Czasami korzysta się z prezentów, które daje druga strona. W tym momencie pewnie PiS uznało, że podgrzewając ten temat [karty LGBT+], po pierwsze stawia w bardzo trudnej sytuacji PSL, bo PSL jest w Koalicji Europejskiej i przyklejanie PSL-u do tych kwestii związanych z LGBT pewnie dla elektoratu PSL-u jest trudne do strawienia, dla części i tutaj pewnie idzie też walka o to, żeby pokazać elektoratowi PSL: zobaczcie, wasza partia zamiast być partią konserwatywną, która wyznaje wartości zgodnie z waszymi, nagle popiera jakieś tam nazwijmy to nowinki obyczajowe. Tutaj walka o głosy, po prostu o głosy wyborcze – stwierdził Krzysztof Łapiński w rozmowie z Wojciechem Dąbrowskim w „Graffiti” Polsat News.

Były rzecznik PAD nawiązał też do dzisiejszego wywiadu Pawła Rabieja dla „Dziennika Gazety Prawnej”: – Jeszcze nie ma godziny ósmej, ale pewnie już teraz są pierwsze telefony czy SMS-y polityków PiS, którzy zapewne ten wywiad wykorzystają i tak jak mowię, wykorzystają w kontekście takim, żeby pokazać pewnej części wyborców PSL-u czy nawet Platformy, którzy są bardziej konserwatywnymi, zobaczcie: to my bronimy wartości konserwatywnych, prawicowych, a partie takie jak PSL, Platforma zdradziły. To będzie właśnie walka o głosy tych wyborców, którzy są albo niezdecydowani, albo właśnie takie rzeczy mogą decydować. To często punkt procentowy, dwa, trzy będzie kluczowy.