„Prezydent Trzaskowski chce przeprowadzić eksperyment na dzieciach w Warszawie. Na to nie godzą się rodzice. My tych rodziców słuchamy. Nie można w żaden sposób narzucać takich ideologii, eksperymentów, bo to rodzic decyduje” – mówiła w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News rzeczniczka rządu, Joanna Kopcińska.
– Sama deklaracja podpisana przez prezydenta Trzaskowskiego niesie też bardzo pozytywne aspekty, które należy też popierać. Wprowadzanie tolerancji, poszanowanie drugiej osoby. To są wartości uniwersalne, które należy popierać. Natomiast co do seksualności, co do tych treści, które my jako rodzice, jako rzecznik mamy mieć wpływ na ich analizę i na to, kiedy będą wprowadzane, to jest pozostawiane przede wszystkim woli rodziców i systemowi edukacji – mówił Mikołaj Pawlak w rozmowie z Edytą Lewandowską w programie „Gość Wiadomości” TVP Info.
– Deklaracja pana prezydenta Trzaskowskiego nie jest aktem prawnym. Nie wiem w jakim trybie została powołana, podpisana. Znamy tylko efekt. Poza tym, jest ona na dużej dozie ogólności, z której na szczęście już dzisiaj pan prezydent zaczął się wycofywać. Apeluję do pana prezydenta o spotkanie. Mam nadzieję, że do takiego spotkania dojdzie. Niekoniecznie musimy wymieniać się samymi dokumentami, na które oczywiście oczekuje. Kwestią jest wyjaśnienie o trybie dla samorządów, ponieważ samorząd w polskim systemie edukacji nie ma wpływu na treści jakie są przekazywane – mówił Mikołaj Pawlak w rozmowie z Edytą Lewandowską w programie „Gość Wiadomości” TVP Info.
„Dzieci są i powinny być pod ochroną dorosłych. Nie można grać dziećmi, nie można wykorzystywać dzieci do jakichkolwiek sporów – politycznych, ideologicznych. Naszym zadaniem jest ochrona dzieci i polskiej rodziny i my to czynimy. Każdy rozsądny polityk nie odniósłby się do propozycji prezydenta Trzaskowskiego inaczej niż to ujął prezes Kaczyński. Nie można ideologią wychowywać. Wychowywać mają przede wszystkim rodzice” – mówiła w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News rzeczniczka rządu, Joanna Kopcińska.
– Poseł PiS z Biłgoraja usłyszał prokuratorskie zarzuty. Zanim do tego doszło sam zrzekł się immunitetu. Piotrowi O. zarzuca się, że za łapówkę kupił prawo jazdy. Prokuratura nie informuje o szczegółach postępowania – poinformował dziś Onet.
Decyzją Prezesa PiS J.Kaczyńskiego poseł Piotr Olszówka został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości do czasu wyjaśnienia sprawy przez organy wymiaru sprawiedliwości.
— Beata Mazurek (@beatamk) March 11, 2019
– Joanna Scheuring-Wielgus spotkała się ze mną w piątek w ubiegłym tygodniu. Mieliśmy bardzo dobre spotkanie. Ona stoi przed poważną decyzją, odnośnie swojej działaności politycznej, publicznej. Rozmawialiśmy, wiem że ona jest nadal w takim związku dość trwałym z Teraz! Z Ryszardem Petru, co ja rozumiem. Ja sam wiem, że takie rozstania są bardzo trudne, ale czekam na tę decyzję. To musi być poważna, dojrzała decyzja. Wejście do Wiosny wiąże się z poważną deklaracją – mówił Robert Biedroń podczas konferencji prasowej.
– Jeżeli Joanna się zdecyduje, to będzie trwały związek. Trzymam kciuki za dobrą decyzję, bo Joanna przyniesie wiosnę do Wiosny i przyniesie wartości, które są już w Wiośnie, a które są jej bardzo bliskie – zapewnił lider Wiosny.
– Pełne listy za kilka dni. Pracujemy nad nimi, mieliśmy dobre spotkanie też w weekend z naszymi strukturami. Jak państwo wiecie my już mamy kilkanaście tysięcy ludzi w naszych strukturach, więc pracowaliśmy w ten weekend ciężko nad listami. Nie ma u nas przepychanek, są decyzje na każdym szczeblu – dodał Biedroń.
– Zaczynamy na wiosnę porządkować urzędy, tak jak porządkuje się nasze domy, podwórka, ulice, miasta. My zaczynamy jako Wiosna porządkować urzędy – mówił Robert Biedroń podczas konferencji prasowej.
– Dzisiaj rozpoczynamy naszą akcję w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w Dzienniku Podawczym. Złożymy wniosek w trybie dostępu do informacji publicznej, dotyczący pytań związanych z wynagrodzeniami w KPRM. Chcemy zapytać ile zarabiają urzędnicy w KPRM. W ten symboliczny sposób, tego typu wnioski złożymy we wszystkich urzędach w całej Polsce. Urzędach marszałkowskich, wojewódzkich, urzędach gmin – dodał lider Wiosny.
Na czwartek na 11:00 posiedzenie sejmowej komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw z zakresu prawa wyborczego, na którym odbędzie się I czytanie zgłoszonego przez PiS projektu ws. obsadzania mandatów do PE w przypadku Brexitu. Projekt został dziś zaopiniowany przez BAS w trybie pilnym.
Na razie nie wiadomo, czy partia rządząca będzie chciała uchwalić projekt w tym tygodniu – czwartkowy termin komisji na to nie wskazuje. Propozycja PiS dotyczy wprowadzenia rozwiązania polegającego na tym, że spośród kandydatów komitetu, któremu przypadł mandat odpowiadający 52. ilorazowi wyborczemu, kandydatem, którego ustawodawca uznaje za najsłabiej legitymowanego do objęcia mandatu jest ten, który uzyskał najmniejszą liczbę głosów
„40 miliardów zł przeznaczymy dla 800 tysięcy osób, bez względu na to, czy są w związku czy też nie, czy weszli w związek małżeński czy też nie, czy są młodzi czy też nie. Aczkolwiek takie propozycje kierowane są głównie do młodego pokolenia. Jak przebiegałby program „Po Prostu Mieszkanie”? Skarb Państwa przekazałby 800 tysiącom osób po 50 tysięcy bezzwrotnego wkładu mieszkaniowego, czyli te 20% wkładu własnego, które są wymagane bądź przez banki, bądź też przez spółdzielnie. Wyobraźmy sobie co się wtedy stanie. Wykorzystanie w ten sposób tych 40 miliardów, to jest wstęp do inwestycji, które w przeciągu 4 – 5 lat osiągną poziom 200 miliardów złotych, a które zostaną przeznaczone na budowę mieszkań. A 200 miliardów złotych to jest połowa budżetu naszego kraju” – SLD przytacza słowa swoje lidera, Włodzimierza Czarzasty, na swojej stronie internetowej.
Prezydent Aleksandra Dulkiewicz kupowała alkohol w sklepie? A co, jest zakaz robienia takich zakupów? Nie wolno dorosłej osobie kupować alkoholu? Nie wolno Prezydentowi Miasta robić takich zakupów? Nie widzę tu żadnego problemu. To prywatna sprawa, nie urzędowa. Dajcie spokój!
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) March 11, 2019
– Pan Kaczyński, który stanął w obronie polskich dzieci, zapomniał że trzeba było bronić polskich dzieci wtedy, kiedy jego minister zmieniał cenę leku z 3,20 na 900 zł. Mówię o dzieciach, które są przeszczepach. Lek, który ratuje życie. Pan Kaczyński zapomniał również że były szef MSWiA w statystykach zakazał wyodrębniać przestępstwa wobec dzieci. To pan Kaczyński zapomniał również o tym, że jego czołowi politycy bronili pedofilii, a nie stawali po stronie pokrzywdzonych dzieci. Chcę zaapelować do pana Kaczyńskiego i powiedzieć: panie Kaczyński, mówię to ja, Ewa Kopacz jako pediatra i matka. Proszę nie używać dzieci jako tarczy tej kampanii. Proszę dzieci nie używać w tej kampanii jako panaceum na pańskie problemy – stwierdziła Ewa Kopacz na briefingu w Sejmie.
„W rocie ślubowania powiedziałam: „powierzony mi urząd sprawować będę dla dobra publicznego i pomyślności Gdańska”. W słowach tych zawiera się zarówno zaufanie mieszkańców, wyborców, gdańszczanek, gdańszczan, jakiego doświadczyłam, jak i przesłanka mojej troski o Gdańsk, o jego mieszkańców oraz dbałość o zgodne współdziałanie wszystkich osób i instytucji, podmiotów za sprawne funkcjonowanie miasta, dbałość o dobro wspólne. Czuję wagę tych słów i pragnę je wypełnić najlepiej jak potrafię. Jest to dla mnie bardzo podniosła chwila” – mówiła po zaprzysiężeniu prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.
„Przepełnia mnie wiele emocji. Czuję wielki szacunek do tradycji, w którą przychodzi mi się wpisać. Rodzi wielkie zobowiązanie wobec gdańszczanek i gdańszczan – wszystkich, którzy uwierzyli, że podołam temu obowiązkowi. Jednocześnie doświadczam smutku, bo wciąż nie wybrzmiała żałoba po naszym prezydencie, Pawle Adamowiczu. Wiem, że wielu z was tę żałobę także nosi w sercu. To nieodżałowana strata, ale wiem, że mamy u góry, w niebie, sojusznika, który będzie razem z nami czuwał i wspierał nad pracą dla Gdańska. To wielka odpowiedzialność, ale wiem, że nie jestem sama” – dodawała.