Jeśli Koalicja Europejska uznaje, że nie jestem tego wart, żeby kandydować, to i tak będę ją wspierał. I tak będę robił wszystko, żeby ta koalicja te wybory wygrała – stwierdził Kazimierz Marcinkiewicz w rozmowie z Markiem Kacprzakiem w programie „Tłit” WP.

Pewnie na dziś jest bardziej na nie. Oddałem się do dyspozycji. Zabiegam o wygraną Koalicji Europejskiej w tych wyborach, a co się ze mną wydarzy – nie ma żadnego znaczenia – dodał, pytany o kandydowanie do PE.