Live

Mucha o tablicy: To było symboliczne zaaresztowanie Jarosława Kaczyńskiego. Horała: Pan minister się zdenerwował, bo mówi, że sam się widział na tej tablicy, zareagował emocjonalnie, to nie ma żadnego znaczenia

– To było symboliczne zaaresztowanie Jarosława Kaczyńskiego. Zabierano też przemocą wobec protestujących osób niepełnosprawnych, zaaresztowano tablicę protestacyjną ws ekshumacji Sebastiana Karpiniuka – mówiła Joanna Mucha w Kropce nad I.

– Pan minister się zdenerwował, bo mówi, że sam się widział na tej tablicy, zareagował emocjonalnie, to nie ma żadnego znaczenia. Ja akurat się jej nie przyglądałem – odpowiadał Marcin Horała.

Zalewska: Nauczyciele już dostają podwyżki i dostaną, stąd ten przełom i przyspieszenie podwyżek. W ciągu 17 miesięcy to 508 zł w minimalnym wynagrodzeniu, co przełoży się średnio na 800-900 do 1000 zł

Nauczyciele już dostają i dostaną [podwyżki], stąd ten przełom i przyspieszenie podwyżek. W ciągu 17 miesięcy to jest 508 zł w minimalnym wynagrodzeniu, co przełoży się średnio na 800-900 do 1000 zł. Dosyć skomplikowane są wynagrodzenia nauczycieli – stwierdziła Anna Zalewska w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

Mucha: Nie mamy żadnej wiedzy na temat relacji jaka być może łączy tę panią z prezesem Glapińskim ani pracy jaką ona wykonuje

– Nie mamy żadnej wiedzy na temat relacji jaka być może łączy tę panią z prezesem Glapińskim ani pracy jaką ona wykonuje – mówiła Joanna Mucha w Kropce.

Mucha: Mam poczucie upokorzenia niesamowicie dużej grupy. Dać dwa tygodnie przed wyborami to jak w twarz strzelić. Macie tu i głosujcie

– Mam poczucie upokorzenia niesamowicie dużej grupy. Dać dwa tygodnie przed wyborami to jak w twarz strzelić. Macie tu i głosujcie. To jest takie upokorzenie całej grupy emerytów i rencistów że mi się w głowie nie mieści – powiedziała Joanna Mucha w Kropce nad I.

– No wy faktycznie w ten sposób nie upokarzaliście emerytów – śmiał się Marcin Horała.

Hofman: Dzisiaj jest sytuacja remisowa i od kampanii będzie zależeć wynik wyborów. Ale PiS, wbrew różnym opiniom, jest dobre w kampaniach

Moim zdaniem dzisiaj jest sytuacja remisowa i od kampanii będzie zależeć wynik wyborów. Dla obu stron ważny jest remis plus jeden, tzn. jeden głos więcej. Zwycięstwo ma znaczenie, do ostatniej chwili będzie to ważne. PiS, wbrew różnym opiniom, jest dobre w kampaniach. Ma już taki tam sztab ludzi, którzy są mało widoczni, ale jak się pojawiają, to zaczyna to wszystko jakoś inaczej wyglądać – stwierdził Adam Hofman w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.

Hofman: Schetyna wygrał wręcz podwójnie. Oddał miejsca na listach koalicjantom kosztem ludzi Tuska

Niedługo będą sondaże i one będą pokazywać że ta premia za jedność koalicji jest i że koalicja [europejska] wygrywa z PiS-em, mimo piątki. Oczywiście trzeba sceptycznie do tego podchodzić, bo z sondażami to jest tak, że jeszcze daleko do wyborów, więc one będą różne. Ale Grzegorz Schetyna wygrał wręcz podwójnie, bo proszę zobaczyć, on oddał miejsca na listach koalicjantom kosztem ludzi Donalda Tuska – stwierdził Adam Hofman w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.

Hofman: Trudna kampania, jeszcze trudniejsza niż kilka tygodni temu, bo pojawił się polski Jobbik, który będzie zaczepiać PiS od prawej strony

Trudna kampania, jeszcze trudniejsza niż kilka tygodni temu, bo pojawił się polski Jobbik, czyli lista prawicowych polityków różnych, która od prawej strony będzie PiS zaczepiać. Jest dogmat Jarosława Kaczyńskiego, że od prawej strony ściana, pilnujemy tej prawej strony, ale w tych wyborach ten dogmat może doprowadzić do co prawda przypilnowania prawej strony, ale przegrania w wyborach – stwierdził Adam Hofman w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.

Jest pytanie czy warto się tego trzymać, czy nie lepiej jednak zawalczyć o zwycięstwo, a Jobbikiem zająć się w najbliższych miesiącach, do wyborów krajowych – dodał były polityk PiS.

Siemoniak: Premier jest osobą dziwnie mówiącą. Zmyśla, próbuje, czasem to się śmiesznie składa, czasem mniej. Mniej PR-u, mniej propagandy, a więcej rządzenia i pracy

Premier Morawiecki jest osobą dziwnie mówiącą. Jak na prezesa banku, zawsze myślałem, że to jest taki precyzyjny technokrata. On mówi: opozycja nazywa nas czarodziejami. Ktoś sprawdził. Nigdy nie nazywaliśmy PiS-u, premiera Morawieckiego czarodziejami. On tak zmyśla, próbuje, czasami to się śmiesznie składa, czasem mniej” – mówił w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News wiceprzewodniczący PO, Tomasz Siemoniak.

Mniej PR-u, mniej propagandy, a więcej rządzenia i pracy – to jest zawsze lepiej dla rządu” – dodawał.

Siemoniak: Dla PiS-u licytacja jest pewną nadzieją, bo nie chcą mówić o Europie, o szkole, służbie zdrowia, o aferach: KNF-u, Srebrnej, PCK

Dla PiS-u licytacja jest pewną nadzieją, bo nie chcą mówić o Europie, o szkole, służbie zdrowia, o aferach: KNF-u, Srebrnej, PCK. Ten wysyp afer jest bardzo duży. One nie są wyjaśniane. W sprawie Srebrnej nie ma śledztwa. Poważna sprawa i śledztwa nie ma” – mówił w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News wiceprzewodniczący PO, Tomasz Siemoniak.

Siemoniak: Listy na przełomie marca i kwietnia. Nastąpi wielki start naszej kampanii wyborczej

[Listy poznamy] w swoim czasie. Myślę, że do końca marca albo w pierwszych dniach kwietnia wszystko będzie zamknięte. Nastąpi taki wielki start naszej kampanii wyborczej. Wszystko jest na jak najlepszej drodze. Ciężkie były negocjacje wcześniej, a teraz widać, że jest duża chęć do pracy. Liczba konfliktów przy listach, które zawsze są, będzie znacznie mniejsza niż uważają ci, którzy nam źle życzą” – mówił w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News wiceprzewodniczący PO, Tomasz Siemoniak.

Mazurek: Tablica PO to same kłamstwa, jednak działanie Suskiego to nadmierna reakcja na łamanie przez PO prawa

Trzaskowski zaproponuje ponowną dekomunizację sześciu stołecznych ulic. Inicjatywa dot. upamiętnienia Lecha Kaczyńskiego po jesiennych wyborach

Warszawiacy, zwłaszcza mieszkańcy ulic, które były przedmiotem decyzji rządzących, w olbrzymiej większości są przeciwni zmianom nazw ulic, przy których mieszkają. To jest dla mnie sprawa najbardziej istotna, bo tych protestów były bardzo, bardzo dużo. Często na ten temat, kiedykolwiek jestem na ulicach Warszawy, dyskutujemy. Zmiany, które zostały wprowadzone przez rządzących, zostały wprowadzone z pogwałceniem prawa. To zostało potwierdzone przez niezawisły sąd. Naszym obowiązkiem jest przywrócić nazwy ulic do stanu poprzedniego” – mówił na konferencji prasowej prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.

My respektujemy prawo i przywracamy stan poprzedni, do tego jesteśmy zobowiązani. To nie ma żadnego związku z nastawieniem do poszczególnych patronów ulic i ich oceny. Często te oceny powinny być dokonywane z dala od politycznego zgiełku” – dodawał.

Uważam, że Lech Kaczyński zasługuje na upamiętnienie w Warszawie, natomiast nie chcę podejmować inicjatywy w ogniu kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego, a później do parlamentu, dlatego że świetnie wiem, że w kampanii wyborczej mielibyśmy zgiełk polityczny. Prawdopodobnie moja propozycja nikogo by nie zadowoliła. Każda propozycja w tej kwestii będzie kontrowersyjna. Rozmawiałem, przeprowadziłem dziesiątki rozmów na ten temat. Jeżeli chodzi o Lecha Kaczyńskiego, zgłoszę swoją, konkretną propozycję, ale po wyborach parlamentarnych” – zapowiadał Trzaskowski. 

W sumie Trzaskowski wystąpi z inicjatywą uchwałodawczą dot. sześciu stołecznych ulic:

  • 17 Stycznia na Komitetu Obrony Robotników
  • Małego Franka na Danuty Siedzikówny „Inki”
  • Wincentego Pstrowskiego na Bohaterów z kopalni „Wujek”
  • Sylwestra Bartosika na Grzegorza Przemyka
  • Teodora Duracza na Zbigniewa Romaszewskiego
  • Franciszka Bartoszka na Stanisława Pyjasa