Trzeba było wyraźnie na tyle wzmocnić listę, żeby ona uzyskała barwność polityczną, a Joachim Brudziński taką barwność tej liście na pewno daje. Listy PiS w kontekście „jedynek” czy „dwóch” to są trzy, nawet cztery grupy kandydatów: dyplomatów, wytrawnych europosłów, którzy się sprawdzili od kilku lat, dwóch profesorów oraz polityków, którzy z polityki krajowej przesiadają się do polityki europejskiej” – mówił w rozmowie z Marcinem Fijołkiem we wPolsce.pl prof. Waldemar Paruch.