Właśnie dostaliśmy wezwanie od Piotra Pogonowskiego, szefa ABW do zaprzestania naruszania jego dóbr osobistych i do przeprosin. Co ciekawe, to przedsądowe wezwanie znajduje się na druku ABW. Podpisywane jest jako szef ABW. Mamy więc do czynienia z sytuacją gdy dochodzić swoich dóbr osobistych chce szef ABW wykorzystując do tego służbę państwową. Bardzo wyraźnie w tym zawiadomieniu, wniosku pan Pogonowski zwraca się, że to jego dobra osobista zostały naruszone. Nie przeszkadza mu to jednak używać podległej mu służby. Kolejny nominat PiS-u traktuje państwo jak swoją własność. Kolejny nominat PiS-u uważa że jego dobra osobiste są tożsame z dobrami osobistymi instytucji, którą kieruje. My oczywiście nie zamierzamy w tej sprawie przepraszać nikogo, gdyż nasze pytania dot. powiązań ważnych polityków związanych z PiS-em, ze spółką Srebrna, są rzeczą zupełnie naturalną – stwierdził Marcin Kierwiński na briefingu w Sejmie „ABW próbuje zastraszyć posłów opozycji”.