PO występuje do CBA z wnioskiem o pilne zbadanie oświadczeń majątkowych składanych przez prezesa PiS. Ujawnione dzisiaj kolejne nagrania z życiowego biznesu Jarosława Kaczyńskiego, jakim jest deweloperka, budowa wieżowca, pokazują prezesa PiS jako osobę o skłonnościach od manipulacji. Te nagrania potwierdzają prawdopodobieństwo dokonania oszustwa. Dlaczego w oświadczeniu majątkowym prezes PiS twierdzi, że nie prowadzi działalności gospodarczej, że nie zajmuje się prowadzeniem działalności? Domagamy się równości w prawie. Nie ma świętych krów” – mówił na konferencji prasowej w Sejmie Krzysztof Brejza z PO.

W polityce najważniejsza jest wiarygodność, a najgorsze, co można zrobić, to oszukać własnych wyborców. To, co wyłania się z tych słów, to próba oszukania własnych wyborców, ukrycia faktów, utrzymania mitów co do osobistej uczciwości i skromności Jarosława Kaczyńskiego. Tej wiarygodności już nie ma. Ta wiarygodność upadła. Prezes Kaczyński na nagraniach przyznaje, że nie może pozwolić na to, żeby opinia publiczna dowiedziała się, że występuje w roli bardzo zamożnego człowieka” – mówił Cezary Tomczyk.

Jest zastanawiające, że po kilku dniach ujawniania kolejnych taśm, dziwimy się, że CBA tą sprawą nie zajmuje się z urzędu. W państwie, w którym władzy zależałoby na transparentności, już po pierwszych nagraniach kontrola zostałaby wszczęta. Nie została zapewne dlatego, że większość ważnych pracowników służb specjalnych w przeszłości związana była ze spółką Srebrna” – dodawał Marcin Kierwiński.