Sam fakt nagrania powinny zostać sprawdzone przez służby. Najważniejsza politycznie osoba w państwie zostaje nagrana. To jest łakomy kąsek dla obcych służb. Sytuacja niepokojąca” – mówił w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet wicemarszałek Stanisław Tyszka z Kukiz’15.