Jarosław Kaczyński w ogóle w tych dniach nie zabierał głosu, bo myślę, że każde słowo, które by wypowiedział, byłoby nadinterpretowane i zresztą w tym wypadku jeżeli pan mówi, że Jarosław Kaczyński powinien był zabrać głos, a nie zabrał, to można odwołać się do słynnego określenia, że Jarosław Kaczyński nienawistnie milczy, takie zresztą określenia padały swego czasu. Więc czegokolwiek Kaczyński nie zrobi w takiej sytuacji, jest źle – stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

Nie wiem [czy miał zamiar pojechać na pogrzeb do Gdańska]. Nie mam takiej wiedzy. Była głowa państwa, był premier. Po tych uroczystościach w poniedziałek przeczytałem w gazecie, że ich obecność była rzekomo niemile widziana, więc myślę, że gdyby Jarosław Kaczyński tam się pojawił, to również byłby za tę obecność atakowany – dodał wicemarszałek Senatu.