Wszyscy [powinni wziąć do siebie słowa ojca Wiśniewskiego], poczynając od Prezydenta RP, mnie i wszystkich, którzy do tej pory pełnili ten urząd, jak i tych, którzy będą go pełnili, poprzez polityków, premierów, ministrów, byłych, obecnych, przyszłych, wszyscy, a na uczniach w szkole skończywszy, którzy piszą na portalach internetowych, na komunikatorach nt. swoich kolegów, osób publicznych. Wszyscy sobie powinni wziąć do serca te słowa i mam nadzieję, że taka była intencja ojca, który je wypowiedział. Mocne, ale jestem przekonany, że należy je rozumieć jako skierowane do wszystkich” – mówił w rozmowie z Marcinem Makowskim w wp.pl prezydent Andrzej Duda.