– Dobrze, że prezydent i premier potrafią w takich sytuacjach zachować umiar. Ale to za mało, oczekiwałbym od premiera za kilka dni przedstawienia diagnozy tej sytuacji, na podstawie danych przedstawionych m.in przez RPO na temat mowy nienawiści. Oczekiwałbym nie tylko ustępowania ławki w kościele, ale i planu działania – mówił Marcin Anaszewicz z ugrupowania Roberta Biedronia w Woronicza 17.