NEWS

16/01/2019

18:20

Terlecki o nieobecności na pożegnaniu Adamowicza: Wiedzieliśmy, o której będzie, tylko marszałek powiedział, że jeszcze chwilę. Przykro mi, że nie byłem. Tak się stało i nie ma co robić z tego wielkiego zamieszania

Wiedzieliśmy [o której będzie pożegnanie], tylko pan marszałek powiedział, że jeszcze chwilę. Pan prezes przyszedł [do gabinetu] i poszliśmy na salę” - mówił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie (którą przytacza wyborcza.pl) wicemarszałek Sejmu, Ryszard Terlecki. 

Bardzo mi przykro, że nie byłem, nie zdążyłem. Tak się stało i nie ma powodów do tego, żeby robić z tego wielkie zamieszanie” - dodawał.