Wiecie dlaczego Glapiński to wszystko chowa? Bo doskonale wie, jak ten system finansowania jest nieklarowny i nieprzejrzysty. Jeżeli dwie panie dyrektor, o których się mówi, że są niezwykle kompetentne – jedna z nich jest znana z tego, że była przez dwie kadencje, zdaje się, radną PiS-u w sejmiku mazowieckim. Znana jest z tego, że zabrała głos raz, jak składała przysięgę i złożyła jedną interpelację. To są te kompetencje, o których państwo mówicie – stwierdził Bartosz Arłukowicz w „Kawie na ławę” TVN24.

Wy te nagrody rozdajecie od wielu miesięcy i lat, a rozpoczęła ten proces Beata Szydło, kiedy krzyczała z mównicy: nam się te pieniądze należały – dodał.