Ten festiwal trwa już wiele, wiele dni. Zarobki bulwersują, bo to są roczne czy dwuletnie pensje lekarza czy nauczyciela. Nie dzieje się nic. Ani nie są te osoby zwalniane, ani nie ma informacji. Pełnomocniczka NBP-u ośmiesza się, mówiąc że nie może powiedzieć ile zarabiają te panie, bo służby wywiadowcze światowe się tym zainteresują. Jeszcze kilka dni takiego festiwalu i nieunikniona będzie dymisja prezesa Glapińskiego, który ponosi za to odpowiedzialność” – mówił w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24 wiceprzewodniczący PO, Tomasz Siemoniak.

Z każdym dniem prezes Glapiński traci moralny mandat do sprawowania swojej funkcji. To jest państwowa, ważna instytucja. To nie jest prywatny folwark. Nie wolno takich rzeczy robić” – dodawał.