Dziękuję za każde zaufanie. Ale to nie sondaże wygrywają wybory, tylko trzeba wygrać na jesień wybory parlamentarne. Naprawdę każda partia ma ambicje, żeby rządzić i po to się idzie do polityki, żeby zmieniać rzeczywistość i tworzyć takie warunki życia i realizować swój program. To naturalne, że każdy chce sprawować władzę, a nie być w opozycji. Tylko do tego trzeba wygrać wybory i to dużo ważniejsze. Jest rzecz najważniejsza – nie kto będzie liderem teraz, bo nie chcę brać udziału w wyścigu, kto ma być liderem, bo mnie ten wyścig nie interesuje. Chciałbym, żeby liderem opozycji był naturalnie, po wyborach, Jarosław Kaczyński – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM. – Dzisiaj nie ścigajmy się na liderów, tylko zbudujmy wspólną listę do PE – dodał szef PSL.