Każdą nominację można ocenić jako kontrowersyjną, jak się chce tych kontrowersji doszukiwać. Trochę mnie dziwi burza wokół tej nominacji [Adama Andruszkiewicza], szczególnie burza w wykonaniu posłów Platformy. Mi się wydaje, że trzeba dawać szanse młodym ludziom, takim którzy już pokazali, że coś potrafią i są aktywni. Natomiast szczególnie dziwią mnie te odniesienia do związków ministra Andruszkiewicza z Młodzieżą Wszechpolską czy tym środowiskiem narodowym. Z jednej strony Platformie nie przeszkadza bliski flirt z Romanem Giertychem, byłym szefem MW, przeciwnikiem wejścia Polski do UE. Słychać w kuluarach sejmowych, że to kandydat PO na nowego ministra sprawiedliwości na wypadek, gdyby PO wygrała wybory – stwierdził Jacek Sasin w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.