Minister Rostowski już dawno temu miał stanąć przed komisją śledczą. Sam często wyrażał gotowość swoich zeznań przed komisją śledczą, natomiast przed wyborami samorządowymi przewodniczący arbitralnie zmienił decyzję i minister Rostowski będzie przesłuchiwany dopiero dzisiaj – stwierdził Zbigniew Konwiński na briefingu w Sejmie. Jak dodał:

„Kilkanaście dni temu większość komisji przegłosowała zawiadomienie do prokuratury również na ministra Rostowskiego, bazując głównie na zeznaniach minister Chojny-Duch. Dziś składam zawiadomienie do prokuratury w związku ze złożeniem fałszywych zeznań przed komisją śledczą przez byłą minister Chojnę-Duch. Przynajmniej kilkunastokrotnie mówiąc o sankcji 30%, swojej roli w zniesieniu sankcji 30% skłamała. Jej kłamstwo ma potwierdzenie w konkretnych dokumentach, które są w posiadaniu komisji. Skłamała także mówiąc o tym, ze nie spotykała się w ministerstwie z prof. Modzelewskim. Jest notatka w aktach komisji mówiąca o takim spotkaniu i o zmianach legislacyjnych, które z rekomendacji prof. Modzelewskiego rekomenduje też pani Chojna-Duch wprowadzić”