Skutecznie pozbawiłem się immunitetu po raz drugi, a Sejm mógł głosować ostatnio. Nie musiał czekać na moje zrzeczenie się. Moje zrzeczenie się to jedna rzecz i czynności w tej części są już zakończone. Pan marszałek przez prawie 10 miesięcy nie był w stanie mi skutecznie dostarczyć dokumentów, które wpłynęły ponoć z prokuratury” – mówił w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM Stanisław Gawłowski z PO.

To PiS, Ziobro i zakładam Kaczyński, bo to na Nowogrodzkiej zapadają decyzje. Nie mam wątpliwości, że szeregowy prokurator nie ma wpływu na decyzje” – dodawał.