Moje słowa zostały przeinaczone, także niestety w tym komunikacie ambasady izraelskiej cytowano tylko koniec zdania. Początek zaczyna się od słowa język, ponieważ ja się odnosiłem tylko i wyłącznie do kwestii retoryki i stosowania języka, który czasami określa się jako język propagandy goebbelsowskiej – mówił Piotr Gliński w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenia i Opinie” Polsat News.

Nie mówiłem o ofiarach nazizmu. Na miły Bóg, nie porównujmy takich rzeczy. Jak mówiłem o języku propagandy goebbelsowskiej, tak to był straszny język. On doprowadził później do straszliwych rzeczy. Ale nie do tego się odnosiłem w tej wypowiedzi, to jest oczywiste – dodał Gliński.