Mam świadomość, że taka wspólna lista, nazwijmy to, zjednoczonej opozycji jest możliwa w przypadku wyborów do Parlamentu Europejskiego, jako test przed wyborami najważniejszymi, do Sejmu i Senatu jesienią 2019. Według pogłosek, które do nas docierają z szeregów opozycji, właśnie taki scenariusz, scenariusz jednej listy pod swoim patronatem, testował podczas ostatniej wizyty Donald Tusk – mówił Jarosław Gowin w rozmowie z Polskim Radiem 24.