Live

Jest porozumienie służb mundurowych z MSWiA. Brudziński i Jankowski potwierdzają

– Porozumienie, które dzisiaj podpisaliśmy, jest najlepszym porozumieniem, jakie udało się wynegocjować, rozumiejąc oczywiście też i wszystkie argumenty rządu. Nie jest ono doskonałe. Chciałbym, żeby było lepsze. Nie mniej jednak, jak na dzień dzisiejszy, uważam że to milowy krok w stosunkach strony społecznej z ministrem, MSWiA. Wydaje mi się, że dzisiaj zaczęliśmy ten właśnie prawdziwy i rzeczywisty dialog – poinformował przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Rafał Jankowski.

– Nie przypominam sobie momentu, żeby strona społeczna podpisała tak dobre dla tysięcy polskich funkcjonariuszy porozumienie – dodał. – Informuję wszystkich, że w imieniu Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych kończymy dzisiaj akcję protestacyjną – poinformował Jankowski.

– Chcę bardzo podziękować stronie społecznej za gotowość do dialogu, rozmów, tego efektu finalnego, jakim jest podpisanie tego porozumienia, ale również chcę podziękować za tę gotowość, która została wyrażona podczas naszego dzisiejszego wielogodzinnego dialogu, że to nie jest tylko powrót do pracy, do zapewnienia bezpieczeństwa obecnych tutaj, znakomicie wyszkolonych funkcjonariuszy różnych służb mundurowych, ale to jest również apel do wszystkich tych, którzy w ramach tego protestu z różnych powodów rozważali różne kroki, aby do pracy w jak najszybszym okresie służby, bo to nie praca, przystąpili – mówił Joachim Brudziński.

– Najbardziej sprawny minister spraw wewnętrznych, gotowy do dialogu i do rozmów nie zrobiłby nic, nie uczyniłby nic, gdyby nie miał po swojej stronie życzliwości, gotowości i otwartości do realizacji słusznych postulatów funkcjonariuszek i funkcjonariuszy służb mundurowych, gdyby tej życzliwości i gotowości do rzeczywistego zmieniania oblicza służb mundurowych nie było po stronie premiera. W sposób szczególny chciałbym premierowi Morawieckiemu podziękować – dodał szef MSWiA. Brudziński podziękował także minister Czerwińskiej.

– W ramach wypracowanej umowy od 1 stycznia 2019 r. funkcjonariusze służb podległych MSWiA otrzymają podwyżkę w kwocie 655 zł brutto. Kolejna podwyżka w kwocie 500 zł brutto nastąpi od 1 stycznia 2020 r. MSWiA zobowiązało się do rezygnacji z wymogu ukończonych 55 lat przy przechodzeniu na emeryturę. Funkcjonariusze będą też mieli prawo do pełnopłatnych nadgodzin – poinformowało MSWiA.

Jutro Sejm będzie głosować nad odrzuceniem tzw. ustawy antyszczepionkowej

W piątek o 9:30 rozpocznie się blok głosowań, w trakcie którego będzie głosowany wniosek o odrzucenie obywatelskiego projektu zakładającego likwidację obowiązku szczepień ochronnych. Wcześniej odrzucenie tzw. ustawy antyszczepionkowej rekomendowały sejmowe komisje. Po słowach Beaty Mazurek jest właściwie pewne, że projekt zostanie odrzucony.

Gliński: To ekipa polityczna, z którą związana jest Gronkiewicz-Waltz, stoi za licznymi prowokacjami, które w czasie tych marszów się odbywały, gdy nasi poprzednicy sprawowali władzę

„To ekipa polityczna, z którą związana jest pani prezydent Gronkiewicz-Waltz, stoi za licznymi prowokacjami, które w czasie tych marszów się odbywały, gdy nasi poprzednicy sprawowali władzę. Pamiętajmy, że te awantury były zawsze. Od momentu kiedy my przejęliśmy władze, nagle się okazało, że awantur nie ma” – mówił w TVP Info wicepremier Piotr Gliński.

Gliński o decyzji HGW: To był jakiś rodzaj histerii

„Nie było podstaw prawnych [do zakazania organizacji Marszu Niepodległości]. To było oczywiste. To był jakiś rodzaj histerii. Wiadomo było, że sąd powinien to uchylić i my się tego spodziewaliśmy. Niezależnie od tego, marsz 11 listopada będzie marszem państwowym, organizowanym przez władze państwowe i z tego się bardzo cieszę” – mówił w „Gościu Wiadomości” w TVP Info wicepremier Piotr Gliński. 

Dworczyk o decyzji sądu: Mamy do czynienia z sytuacją, którą trzeba przeanalizować od strony prawnej, natomiast od strony organizacyjnej nic się nie zmienia

– Nie potrafię komentować decyzji sądu, o której dowiedziałem się, wchodząc do tego studia. Nie domyślałem się, bo decyzje sądu bywają bardzo różne. W związku z tym mamy teraz do czynienia z sytuacją, którą trzeba przeanalizować od strony prawnej, natomiast od strony organizacyjnej nic się nie zmienia. W czasie, kiedy decyzja o marszu została uchylona, została podjęta decyzja o tym, że odbędzie się marsz, który będzie miał miał charakter uroczystości państwowej. Zostało stosowne zgłoszenie czy informacja przesłana do warszawskiego ratusza i ten marsz państwowy jest przygotowywany. Wierzę, że wszyscy się w niego włączą – stwierdził Michał Dworczyk w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24, pytany o decyzję sądu ws. Marszu Niepodległości.

Dworczyk o działaniu służb ws. marszu: Nieprawdą jest, że ktoś kogoś próbuje szantażować

– Nieprawdą jest, że ktoś kogoś próbuje szantażować. Natomiast to, że służby porządkowe przygotowują się, żeby ten marsz przebiegał spokojnie aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom tego marszu, to jest coś oczywistego i w tym nie ma nic nadzwyczajnego – mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenie i Opinie” Polsat News.

Sąd uchylił, wydany przez HGW, zakaz organizacji Marszu Niepodległości

PAD: Cieszy mnie bardzo deklaracja, że na marsz przyjdzie Kukiz

– Jestem w stanie podać rękę każdemu, kto przyjdzie na marsz z flagą biało-czerwoną (…) Cieszy mnie bardzo deklaracja, że na marsz przyjdzie Paweł Kukiz. Mam nadzieję, że przyjdą także inni politycy – stwierdził prezydent Andrzej Duda na antenie Telewizji Trwam i Radia Maryja.

Dworczyk o słowach lidera PO ws. marszu: Ze zdumieniem i smutkiem słyszałem wypowiedź Schetyny. Zastanawiam się jak ją interpretować w kontekście właśnie zaproszeń formułowanych przez kombatantów

– Ja ze zdumieniem i smutkiem słyszałem wypowiedź Grzegorza Schetyny. Zastanawiam się jak ją interpretować w kontekście właśnie zaproszeń formułowanych przez kombatantów, żołnierzy Armii Krajowej – mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenie i Opinie” Polsat News.

Dworczyk prezentuje plan marszu: Przelecą dwie Iskry, zostanie odśpiewany hymn państwowy, a następnie przemówi prezydent i marsz ruszy

– Przelecą dwie Iskry, zostanie odśpiewany hymn państwowy, a następnie przemówi prezydent i marsz ruszy. Ruszy przez Al. Jerozolimskie, Most Poniatowskiego, aż niemal do Ronda Waszyngtona  – mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Wydarzenie i Opinie” Polsat News.

– Na pewno na trasie marszu będzie podium, na którym będą stali kombatanci, część kombatantów jest w tym wieku, że nie może iść przez całą trasę. Część będzie maszerowała w pierwszej części marszu, część będzie stała na podwyższeniu. Na początku będą jechały wozy wojskowe, ok. 40 pojazdów. Następnie kompania reprezentacyjna, orkiestra wojskowa, kombatanci, harcerze i potem warszawiacy oraz ci wszyscy Polacy, którzy przyjadą świętować stulecie odzyskania niepodległości – dodał Dworczyk.

PAD: Przede wszystkim mam nadzieję, że nikt nie będzie nawet próbował jakichkolwiek zakłóceń stworzyć, że wszyscy zrozumieją, że to jest nasze, wspólne święto

– Przede wszystkim mam nadzieję, że nikt nie będzie nawet próbował jakichkolwiek zakłóceń stworzyć, że wszyscy zrozumieją, że to jest nasze, wspólne święto i że wszyscy pod biało-czerwonymi sztandarami  będą maszerowali – mówił Andrzej Duda na antenie Telewizji Trwam i Radia Maryja.

PAD: Miałem koncepcję, że marsz powinien się stworzyć w sposób gwiaździsty. Niestety takiej zgody ze strony środowiska, które organizuje Marsz Niepodległości nie było

– Ja miałem taką koncepcję, że marsz powinien się stworzyć w sposób gwiaździsty, że prezydent zgłasza swój marsz, pan premier swój marsz z kancelarii premiera, panowie marszałkowie Sejmu i Senatu zgłaszają swój marsz. Idziemy razem, spotykamy się na Rondzie de Gaulle’a, w taki gwiaździsty sposób spotykamy się z marszem organizowanym przez stowarzyszenie Marszu Niepodległości – mówił Andrzej Duda na antenie Telewizji Trwam i Radia Maryja.

– Niestety takiej zgody ze strony środowiska, które organizuje Marsz Niepodległości nie było. Było powiedziane nie, pan prezydent może iść w naszym marszu – dodał prezydent.