– To jest rutyna, ale bardzo porządna rutyna. Może się okazać, że kiedyś, kiedy już kanclerzem nie będzie Angela Merkel, wiemy już, że to nastąpi, może tak nie być. To jest sygnał bardzo poważnego traktowania sąsiada. Ona przyjeżdża jednak prawie z całą radą ministrów. Pewnie nie wszędzie będą ministrowie, nie widziałem listy, ale 14 ministerstw to jest niesłychana historia. To pokazuje jak ona poważnie traktuje relacje z Polską – mówił Paweł Kowal w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia Zet”.