Live

PMM: Myślę, że ogromna część polskiego społeczeństwa popiera nas w reformie sądów. Wie, że sądy są niesprawiedliwe, nieobiektywne

Ponad 100 sędziów, prokuratorów z okresu stalinowskiego żyło jeszcze w latach ’80. Do dzisiaj przypuszczam, że jeszcze niektórzy żyją. Nikt nie został ukarany, ponieważ sędziowie wyższych instancji, SN, to było widać na przykładzie wyroku nt. sędziów stanu wojennego kilka lat temu, chronią swoich kolegów. To jawna niesprawiedliwość i dlatego myślę, że ogromna część społeczeństwa polskiego popiera nas, popiera nas w reformie sądów. Wie, że sądy są niesprawiedliwe, nieobiektywne i to my wprowadziliśmy takie zasady, za które jesteśmy chwaleni w UE, jak losowa dystrybucja spraw sądowych czy zakaz przesuwania sędziów miedzy izbami. Tylko jesteśmy chwaleni po cichu – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z TV Republika.

PMM: Proszę spojrzeć na całość pisma MSZ. Nie ma tam mowy o sprzeciwie wobec stanowiska Prokuratora Generalnego

Proszę spojrzeć na całość pisma Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Nie ma tam mowy o sprzeciwie wobec stanowiska Prokuratora Generalnego. Wręcz przeciwnie – MSZ wyraźnie pisze, że Trybunał Konstytucyjny może orzekać w sprawach zgodności umów międzynarodowych z Konstytucją – a traktat unijny jest niewątpliwie umową międzynarodową – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Samuelem Pereirą dla portalu TVP.Info. Jak dodał:

„Całe to dość absurdalne zamieszanie wynikło z tego, że MSZ przytoczyło też poglądy niektórych prawników, którzy uważają, że Trybunał nie powinien badać prawa unijnego. Tylko znowu polecam zajrzeć do tego pisma –  tam jest wyraźnie napisane, to dosłowny cytat, że taki pogląd „nie wynika z konstytucji””

Niektóre media opisały tylko ten ostatni pogląd i stwierdziły – nie wiem na jakiej podstawie, bo w tym piśmie nic takiego nie ma – że MSZ go podziela – mówił dalej PMM.

PMM: Kontrola wyroków TSUE to codzienność w UE

Kontrola wyroków TSUE to codzienność również w innych krajach członkowskich. Najlepszym przykładem są Niemcy. Jest cała seria orzeczeń Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe, już od lat 70., który stwierdza, że kompetencje unijnego Trybunału Sprawiedliwości są ograniczone tylko do spraw, które wynikają z unijnych traktatów – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Samuelem Pereirą dla portalu TVP.Info. Jak dodał:

„W jednym z ostatnich takich orzeczeń, tzw. sprawie Honeywell z 2010 r., niemiecki Trybunał Konstytucyjny stwierdził jasno: krajowy sąd konstytucyjny jest nie tylko uprawniony, ale wręcz zobowiązany do tego by kontrolować, czy TSUE nie wychodzi poza kompetencje, które państwa członkowskie przyznały mu w traktacie”

To też jest jedna z naczelnych zasad prawa europejskiego – tzw. zasada przyznania, art. 5 Traktatu o UE. Organy Unii, w tym także TSUE, nie mogą działać w obszarach zastrzeżonych dla państw członkowskich. A jednym z takich obszarów jest właśnie sądownictwo – mówił PMM.

PMM do dziennikarki TV Republika: Nie dajmy się omamić. Czy pamięta pani dyspozycję Marka Dekana w Fakcie?

Nie dajmy się omamić. Czy pamięta pani dyspozycję pana Marka Dekana w Fakcie sprzed jakiegoś czasu? To było głośne w czasach sporu o TK, jeszcze wcześniej. Słynny list, myślę że wszyscy go widzieli. Oczywiście pewnie Niemcy woleliby zapomnieć o tym, ale niestety taka jest prawda o wpływaniu poprzez media niemieckie na polską rzeczywistość. My musimy o tym pamiętać, że ta suwerenność informacyjna… We Francji byłoby to absolutnie nie do pomyślenia. W Hiszpanii, której realia znam również bardzo dobrze, także byłoby to nie do pomyślenia. Nawet w Irlandii, która jest mniejszym krajem, byłoby to także nie do pomyślenia, żeby obce państwa, w pośredni sposób, poprzez media, w taki bardzo ostry, jednoznaczny sposób włączały się w kampanię i atakowały aktualne władze danego kraju – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z TV Republika.

PMM o rozmowach koalicyjnych: Zarówno SLD, jak i PSL, wielu działaczy jest zainteresowanych współpracą

Na różnych szczeblach, w powiatach i w gminach, tworzą się różne koalicje. Zarówno SLD, jak i PSL, wielu działaczy jest zainteresowanych współpracą – mówił Mateusz Morawiecki w rozmowie z Katarzyną Gójską w programie „W punkt” telewizji Republika.

Różni partnerzy wyrażają swoją ogromną ochotę do wejścia w koalicję z nami. Niestety jest taka próba zahamowania przez liderów wyłącznie. Tych głównych w Warszawie. Czują, że grunt się im usuwa pod nogami – dodał premier.

PMM: Już się tworzy koalicja, być może się utworzy na Dolnym Śląsku, ale oczywiście zostawmy sobie jeszcze chwilę czasu, bo to są normalne negocjacje polityczne

Już się tworzy jedna koalicja, być może się utworzy na Dolnym Śląsku, ale oczywiście zostawmy sobie jeszcze chwilę czasu, bo to są normalne negocjacje polityczne. Mam nadzieję, że dojdzie tam do porozumienia. Zobaczymy, niczego się nie da przesądzić. W innych województwach jest też to sprawa otwarta, ale toczą się na zapleczu rozmowy polityczne, zresztą z różnymi partnerami – mówił Mateusz Morawiecki w rozmowie z Katarzyną Gójską w programie „W punkt” telewizji Republika.

PMM: Niemcy wykupili w czasach PO-PSL i wcześniejszych główne polskie media

W Polsce Niemcy wykupili w czasach PO-PSL i we wcześniejszych czasach główne polskie media – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z TV Republika.

PMM: Dzisiaj media są w rękach zagranicznych. Są w bardzo dużym stopniu w rękach niemieckich. Te niemieckie media uaktywniły się w czasie kampanii

To skutek dziecięcej choroby III RP, gdzie wielu osobom wmawiano, że kapitał nie ma narodowości, że nie ma znaczenia, kto jest właścicielem mediów. Media zostały wyprzedane. Ogromnie dużo straciliśmy na tym, ponieważ oczywiście że i miękka siła, czyli soft power, i twarda siła jest realizowane poprzez media. Dzisiaj media są w rękach zagranicznych. Są w bardzo dużym stopniu w rękach niemieckich, też trzeba w ten sposób powiedzieć, i te niemieckie media bardzo się zaktywizowały, uaktywniły w czasie tej kampanii samorządowej – stwierdził premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z TV Republika.

PMM: Mamy wielkie zwycięstwo, ponieważ Polacy mają taką znakomitą zdolność do patrzenia na świat ponad tą propagandą, która bardzo często się sączy z mediów mainstreamowych

Mamy wielkie zwycięstwo, ponieważ Polacy mają taką znakomitą zdolność do patrzenia na świat ponad tą propagandą, która bardzo często się sączy z mediów mainstreamowych, które zresztą cały czas bardzo mocno dominują na scenie medialnej w Polsce. Bardzo wiele z nich należy do podmiotów zagranicznych – mówił Mateusz Morawiecki w rozmowie z Katarzyną Gójską w programie „W punkt” telewizji Republika.

PJK w Chełmie: Do wyborów jest już bardzo niewiele dni. Nie należy prowadzić kampanii wyborczej, ale rozmawiać można. Z przyjaciółmi, rodziną, sąsiadami, z ludźmi nawet gdzieś przygodnie spotkanymi i mówić, że trzeba po pierwsze głosować, a po drugie głosować na Jakuba Banaszaka

Do wyborów jest już bardzo niewiele dni i to jeszcze szczególnych dni świątecznych. Tego szczególnego, polskiego święta. To jednak mimo wszystko, powiem państwu, że nie należy prowadzić kampanii wyborczej, ale rozmawiać można. Z przyjaciółmi, oczywiście z rodziną, z sąsiadami, z ludźmi nawet gdzieś przygodnie spotkanymi i mówić, że trzeba po pierwsze głosować, a po drugie głosować na Jakuba Banaszaka – mówił Jarosław Kaczyński w Chełmie.

PJK: Będziemy albo dominującą siłą w koalicji, albo w każdym razie siłą koalicyjną. Sądzę, że tych samorządów powiatowych będzie koło 200

Myśmy wygrali te wybory. Mamy dzisiaj rzeczywiście bardzo, bardzo wiele samorządów, w których będziemy mieli większość. Będziemy albo dominującą siłą w koalicji, albo w każdym razie siłą koalicyjną. Sądzę, że tych samorządów powiatowych będzie koło 200. Ile będzie wojewódzkich jeszcze w tej chwili nie wiemy. Daj Boże, że będzie ich znacznie więcej niż sześć – mówił Jarosław Kaczyński w Chełmie.

PJK: Otóż pani Fisz i cała ta totalna opozycja czy totalna koalicja, pokazała w ciągu ośmiu lat swojej władzy, że tak naprawdę traktuje rządzenie jako swego rodzaju prywatne przedsięwzięcie

Można powiedzieć tak, pani Fisz też to zrobi. Otóż nie, z całą pewnością nie. Niezależnie od tego, kto dzisiaj panią Fisz, przy całym szacunku, popiera. Tu nie chodzi tylko o to, że w ciągu ostatnich 12 lat Chełm, jak zresztą wiele miast w Polsce się zwijał. Dzisiaj jest troszkę mniejszy niż był 12 lat temu. Tutaj, poza tymi ostatnimi trzema latami, kiedy przyszedł ten miliard złotych, pokłonie się też pani marszałek, bo rzeczywiście jestem świadkiem tego z bliska, walczy jak lew o was szanowni państwo, niewiele się działo. To co jest szansą Chełma, nie było wykorzystywane. Otóż pani Fisz i cała ta totalna opozycja czy totalna koalicja, pokazała w ciągu ośmiu lat swojej władzy czy współwładzy, czy takiej pół współwładzy jak w wypadku SLD, bo to tak było w ciągu ośmiu lat, że tak naprawdę traktuje rządzenie jako swego rodzaju prywatne przedsięwzięcie – mówił Jarosław Kaczyński w Chełmie.