W Warszawie tak, liczyliśmy na II turę. Owszem. Wydaje mi się, że zdecydowała o tym końcówka kampanii wyborczej. Ta kampania w wykonaniu kandydata Platformy była na początku bardzo słaba, ale już wtedy przestrzegałem, żeby czynić z Warszawy taki wskaźnik, papierek lakmusowy nastrojów w Polsce i przestrzegałem przed tym moich kolegów również, żeby za bardzo nie inwestować w Warszawę medialnie i politycznie, bo to na końcu będzie miało gorzki smak – stwierdził Adam Bielan w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.