Gorący finisz warszawskiej kampanii. Walczymy o uczciwą Warszawę, o uczciwe miasto. Już niewiele zostało. Rozpoczynaliśmy z momentu, kiedy nikt nie wierzył, że mamy szansę. Dziś jesteśmy coraz bliżej. Warszawiacy, teraz albo nigdy. Warszawa może być uczciwa. Bardzo serdecznie proszę. Idźmy wszyscy głosowań. Przegońmy ten skorumpowany układ. Właśnie dlatego dzisiaj zaczyna się akcja 36 impulsów. 36 godzin, najdłuższa akcja w historii kampanii wyborczych w Polsce. Będziemy cały czas z państwem w różnych miejscach Warszawy” – mówił na konferencji prasowej Patryk Jaki.

Na Placu Defilad, który jest symbolem nieudolności PO, rozpoczynamy pierwszy impuls. To jest reprezentacyjne miejsce Warszawy. Zamiast tworzyć tutaj prawdziwą Europę, oddawali tutaj nieruchomości złodziejom. Platforma oddawała nieruchomości różnym grupom przestępczym. Potrzebna jest nowa wizja tego miejsca. Jeżeli zostanę prezydentem Warszawy, zobaczycie państwo, szanując wszystko to, co było dobre w Warszawie, potrzebujemy nowych impulsów, nowego Placu Defilad” – dodawał.