Od czasu istnienia PZPR minęło już prawie 30 lat. Tamte sprawy należą do historii, bardzo niedobrej historii, często jeszcze się odzywającej, ale jednak już historii. Dla nas ważne jest to, żeby w samorządzie następowały zmiany i żeby polityka samorządowa stawała się bardziej polityką pro publico bono. Jeżeli to są warunki do przyjęcia dla SLD, to wszystko jest możliwe. W sprawach społecznych, jak sądzę, trudno byłoby im odmawiać kontynuacji naszej polityki. W innych sprawach często się bardzo radykalnie różnimy, ale jeżeli obserwować w pewnych sprawach, np. Dotyczących ideologicznych, to realne postępowanie, a nie deklaracje niektórych polityków SLD, którzy są dzisiaj przy władzy w pewnych samorządach, to też jest pewne pole do porozumienia, więc to nie powinno być przeszkodzą – stwierdził Jarosław Kaczyński w Radiu Olsztyn, pytany o współpracę z SLD po wyborach samorządowych.

Ale oczywiście zawsze jest tak, że decydują sprawy konkretne. Dla nas tą granicą jest to, czy polityka dobrej zmiany będzie mogła być kontynuowana, czy też nie. My władzy dla władzy nie chcemy. My chcemy władzy po to, żeby to byłą dobra zmiana, a najkrócej dobra zmiana to po prostu polityka pro publico bono – dodał prezes PiS.