Od kilku miesięcy podczas licznych spotkań ministra Jakiego z mieszkańcami Warszawy, mieszkańcy przekazują ministrowi swoje pytania, rozmawiana o przyszłości Warszawy po to, żeby Warszawa mogła zmieniać się na lepsze, natomiast część osób, które pojawiają się na tych spotkaniach, nie pojawia się w tym celu. Jak zobaczyli państwo na materiale filmowym, część osób przechodziła na te spotkania, by je zakłócać, utrudniać tak naprawdę wolność zgromadzeń, wypowiedzi, wyborów. Kolejny raz dochodzi do aktów agresji na ulicach i kolejny raz agresorami są zwolennicy Rafała Trzaskowskiego. Od kilku miesięcy Trzaskowski i inni liderzy Platformy nie wypowiedzieli się w sposób odcinający od tych podstaw, a wczoraj wręcz mieliśmy pokaz przyzwolenia na to, a wręcz prokowania do dalszej agresji. Jest to nieakceptowalne, ponieważ narusza to wszelkie zasady demokratyczne i partia, która mieni się demokratyczną, obywatelską powinna natychmiastowo zareagować i odciąć się od tych zachowań. Jednocześnie wzywamy Trzaskowskiego, by przestał używać retoryki agresji, bo mówiąc np. o walce z rządem, o tym, że będzie lała się krew, można powiedzieć, że wręcz zachęca do takich postaw na ulicach – stwierdził Sebastian Kaleta na konferencji.

Nie damy się zastraszyć gangsterskimi chwytami, które stosują na ulicy zwolennicy Rafała Trzaskowskiego. Dlatego też do niego apelujemy, bo dziś, przed debatą warszawską, w sposób jasny, klarowny i zdecydowany odciął się od tych osób, które atakują przeciwników politycznych na ulicach, a jednocześnie żeby wycofał się ze słów, które padły wczoraj – dodał.