Usłyszeliśmy, że inwestycje będą tylko wtedy rządowe w naszej stolicy, jeżeli wygra PiS. Do tego usłyszeliśmy, że rząd nie będzie wspierał mostów dla Rafała Trzaskowskiego. To są skandaliczne słowa. Inwestycje nie są dla mnie, nie są dla Patryka Jakiego, tylko są dla warszawianek i warszawiaków. Nieprawdopodobne jest to, że PiS próbuje szantażować warszawiaków, mówiąc im, że jeżeli nie wygra tutaj w Warszawie to nie ma szansy na dobrą współpracę z rządem, nie ma szansy na ważne inwestycje dla Warszawy. Ja chciałem przypomnieć, że warszawianki i warszawiacy płacą podatki w Warszawie. To z ich pieniędzy m.in. finansowane są te inwestycje. Traktowanie budżetu jak partyjnej skarbonki jest jednym wielkim skandalem – mówił Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej.

Na taki szantaż warszawiacy na pewno będą wiedzieli jak odpowiedzieć, warszawiacy nigdy nie dali się zastraszyć i na taki szantaż można odpowiedzieć czerwoną kartką dla tych, którzy próbują szantażować warszawianki i warszawiaków. Taką czerwoną kartkę będzie można pokazać rządzącym już 21 października – mówił dalej kandydat na prezydenta stolicy.

Ja mam list ze sobą, do pana ministra Kwiecińskiego, w którym pytam czy to prawda, że inwestycje dla Warszawy, będą realizowane przez rząd, tylko i wyłącznie jeżeli wygra koledzy rządowi pana ministra. Mam nadzieję, że pan minister zdementuje te słowa – dodał Trzaskowski.

Do tego pytam od kiedy Warszawa będzie mogła liczyć na wsparcie finansowe, bo w obecnym budżecie na kolejny rok nie ma tych pieniędzy zapisanych. Pytam czy te pieniądze się pojawią dopiero po roku 2019, jak rząd to planuje –  stwierdził.