Prezydent realizuje Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej i ustawę o Sądzie Najwyższym. Nie ma organu, który miałby wpływ na realizowanie przez prezydenta prerogatywy. NSA w tym zakresie nie ma żadnych kompetencji. Prezydent nie jest stroną żadnego postępowania. To jest pytanie być może do KRS-u” – mówił w „Wydarzeniach i opiniach” w Polsat News minister Paweł Mucha, pytany dlaczego prezydent z powołaniem nowych sędziów SN nie wstrzymał się do czasu orzeczenia TSUE.