„Wyrażamy swoje głębokie oburzenie na to, co wydarzyło się na konwencji wyborczej w Legionowej. Była to konwencja wyborcza miejscowego komitetu, któremu przewodzi kandydat na prezydenta Legionowa, sprawujący obecnie ten urząd, Roman Smogorzewski. Podczas tej konwencji prezentowane kandydatki były obrażane, upokarzane, wyrażano się o nich w sposób obelżywy. W tej konwencji udział brał rzecznik PO, Jan Grabiec, który nie zareagował na te seksistowskie, dyskryminujące, przemocowe wypowiedzi. Okazał zadowolenie z przebiegu konwencji, następnie nie zapobiegł w żaden sposób kontynuowaniu tego obrażania i upokarzania kobiet, jak również nie próbował nawet naprawić krzywdy, jaka została tym paniom wyrządzona. Rzecznik PO udzielił poparcia obecnemu prezydentowi oraz wręczył mu w dowód uznania szablę, mówiąc: prowadź nas do boju. W związku z tym zadajemy pytanie PO: Czy gdyby ta sytuacja nie została wczoraj upubliczniona, gdyby nie spotkała się z bardzo silnymi protestami społecznymi, wyrażanymi wczoraj w Internecie, to czy pan Smogorzewski mógłby nadal liczyć na poparcie PO? Dlaczego PO do teraz nie wycofała tego poparcia?” – mówiła podczas konferencji prasowej posłanka PiS, Aneta Czerwińska.

„Uważamy również, że Jan Grabiec nie powinien, ponieważ jest współwinny i współodpowiedzialny za tę sytuację, pełnić funkcję rzecznika PO” – dodawała.