My wiemy, że wśród różnych różnic między nami, a obecną opozycją, i to nawet jeszcze nie z czasów, kiedy była opozycją totalną, była taka zmiana szczególnie istotna dla tych wszystkich Polaków, w ogromnej większości którzy mieszkają poza kilkoma wielkimi metropoliami. To różnica między koncepcją polaryzacyjno-dyfuzyjną, wymyśloną przez pana Boniego, z której oni się później wycofywali na różne sposoby, a koncepcją zrównoważonego rozwoju. Mógłbym długo mówić o tej koncepcji polaryzacyjno-dyfuzyjnej, ona nigdzie na świecie nie wychodziła, ale tutaj w gruncie rzeczy nie trzeba powiedzieć wiele. Trzeba tylko przypomnieć wypowiedź pana Karpińskiego z tych taśm, o których teraz tak dużo się mówi. Może niektórzy z państwa to pamiętają. Nie mogę jej zacytować, bo tam jest brzydkie słowo. W każdym razie pełne lekceważenie dla ziem wschodnich – stwierdził Jarosław Kaczyński na konwencji w Lublinie. Jak dodał, „my chcemy tę politykę zrównoważonego rozwoju prowadzić”.