Live

Dworczyk o spotkaniu PMM-Gersdorf: To gest dobrej woli

Ja interpretuję to jako gest dobrej woli. Jako dowód na to, że pan premier chce prowadzić dialog, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Bez wątpienia pani prof. Gersdorf jest osobą publiczną, wypowiada się publicznie, zabiera głos. Tak jak premier spotyka się z tysiącami ludzi, to nie jest przenośnia, tylko to jest fakt. Z tysiącami ludzi w całej Polsce, rozmawia z tymi osobami, wsłuchuje się w głosy na temat tego, jakie są potrzeby, ich zdaniem, w naszym kraju. Stara się tłumaczyć istotę reform. Rozmawia też z prof. Gersdorf – mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” TVN24.

Dworczyk: Schetyna zabiega o to, żeby Polska została pozbawiona funduszy unijnych

Jeżeli (Grzegorz Schetyna – red.) się spotkał i rozmawiał o ważnych sprawach z punktu widzenia państwa polskiego, to powinien poinformować o tym polski MSZ. Jeżeli jest lojalnym obywatelem to powinien się w ten właśnie sposób zachować – mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” TVN24.

W przeciwieństwie do Jarosława Kaczyńskiego, Grzegorz Schetyna zabiega o to, żeby Polska została pozbawiona funduszy unijnych. Zabiega o to, żeby Polsce nie były przekazywane fundusze unijne. Właśnie tym się różnimy – dodał Dworczyk.

Dworczyk o reformie sądownictwa: To sprawa, którą Unia Europejska nie powinna się zajmować dlatego, że dotyczy systemu sądownictwa, a ten wykracza poza funkcjonowanie unijnych instytucji

Jest to sprawa, którą Unia Europejska nie powinna się zajmować dlatego, że dotyczy systemu sądownictwa, a ten wykracza poza funkcjonowanie unijnych instytucji i to już jest zaskakujące, że Komisja Europejska w tę strefę wkracza – mówił Michał Dworczyk w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” TVN24.

Wójcik: TSUE jest w moim przekonaniu sądem o charakterze politycznym

Trzeba pamiętać o tym, że Trybunał Sprawiedliwości jest w moim przekonaniu sądem o charakterze politycznym. Nie mówię, że sędziowie nie są niezawiśli. Mówię o sposobie mianowania sędziów do TSUE. Za tym stoją zawsze rządy poszczególnych państw, czyli politycy. To jest inaczej niż w Polsce. [TSUE jest polityczny] w sensie takim, że politycy decydują o tym, kto na końcu zasiada w tym trybunale. W Polsce jest inaczej” – mówił w TVN24 wiceminister Michał Wójcik.

Wójcik: W naszej ocenie KE nie powinna w ogóle tego trybu stosować, ponieważ nie ma wpływu, nie powinna mieć wpływu na kształt wymiaru sprawiedliwości w poszczególnych państwach

W naszej ocenie Komisja Europejska nie powinna w ogóle tego trybu stosować, ponieważ Komisja Europejska nie ma wpływu, nie powinna mieć wpływu na to jak jest kształtowany wymiar sprawiedliwości w poszczególnych państwach” – mówił w „Faktach po Faktach” w TVN24 wiceminister sprawiedliwości, Michał Wójcik.

Moim zdaniem artykuł 7 nie wypalił Komisji Europejskiej. Nie ma tak dużego poparcia, żeby doprowadzić to do ostatniego etapu, żeby uzyskać jednomyślność wszystkich członków. To jest niemożliwe” – dodawał. 

Poręba: To nie jest tak, że myśmy już wygrali wybory. Mamy przed sobą bardzo trudną kampanię wyborczą

Bardzo chcę też powiedzieć naszym wyborcom, ale też naszym działaczom. To nie jest tak, że myśmy już wygrali wybory. Mamy przed sobą bardzo trudną kampanię wyborczą i nie można sobie pozwolić na tego typu błędy [z listami], bo to bardzo złe przykłady naszej nieskuteczności, jeżeli chociażby o ten wymiar rejestracji list. Jestem pewien, że konsekwencje bedą z tego bardzo poważnie wyciągnięte. To powinno nas wszystkich jeszcze mocniej utwierdzić w takim przekonaniu, że sorry, ale bierzmy się do roboty i przestańmy patrzeć na sondaże, bo jeszcze tych wyborów nie wygraliśmy. Mam takie poczucie, że wśród naszych działaczy, naszych sympatyków jest takie przekonanie, że fajnie, nic musimy już robić. Wręcz przeciwnie, musimy jeszcze bardzo dużo zrobić, żeby tę kampanię wygrać – stwierdził Tomasz Poręba w rozmowie z Agnieszką Mosór w Polsat News.

Poręba pytany o debatę: Z tego, co wiem, już taka debata jest organizowana przez klub sportowy Legia Warszawa

Każda debata, myślę, pozwoliłaby ludziom wyrobić sobie jeszcze dodatkowe zdanie, opinię nt. poszczególnych kandydatów, ale z tego, co wiem, już taka debata jest organizowana przez klub sportowy Legia Warszawa. Po drugie, z tego co dzisiaj czytałem w internecie, Patryk Jaki odpowiedział, że jeżeli osobą, którą ma tę debatę organizować, jest ktoś, kto w imieniu mafii reprywatyzacyjnej próbował szkołę na Twardej właśnie tej mafii przekazać, to wcale nie dziwię się Patrykowi Jakiemu, że ma pewne wątpliwości, żeby w tej debacie uczestniczyć – stwierdził Tomasz Poręba w rozmowie z Agnieszką Mosór w Polsat News. Jak dodał, o Jakim można powiedzieć wszystko, ale nie to, że boi się debaty z Rafałem Trzaskowskim.

Poręba o wniosku KE: To próba dawania kroplówki słabej opozycji w Polsce

Akurat o tym nie rozmawialiśmy [z Jarosławem Kaczyńskim o wniosku do TSUE]. Rozmawialiśmy o kolejnych dniach, które przed nami, tygodniach. Mamy kilka fajnych, też ciekawych pomysłów na kolejne dni i o tym głównie była ta rozmowa – stwierdził Tomasz Poręba w rozmowie z Agnieszką Mosór w Polsat News. Jak mówił dalej:

„Co do skargi, rzeczywiście jest to kolejna próba KE. Ja jako europoseł śledzę to i wiem, że te bardzo silne próby ze strony pana Timmermansa, Junckera, całej KE żeby ten wątek Polski mocno ciągnąć i jak najdłużej go w tej debacie europejskiej kontynuować, jest widoczny. Z jednej strony KE zrozumiała, że nie będzie większości dla grillowania czy karania Polski w Radzie UE, bo część krajów na pewno nie poparłaby tego wniosku, więc próbuje się przesunąć sprawę polską do TSUE”

Nie ma żadnego zapisu w traktach europejskich, który dawałby takie kompetencje TSUE, żeby ingerować w wewnętrzne sprawy porządku prawnego w danym kraju – mówił dalej. – Wierzę, że Polacy widzą taką bardzo daleko idącą ze strony KE determinację, żeby wbrew faktom, zapisom traktatowym, wbrew funkcjonującemu w ramach UE prawu, ten wątek Polski ciągnąć. Dla mnie to taka próba jednak dawania kroplówki słabej opozycji w Polsce – dodał.

Trzaskowski z propozycjami dla Pragi-Północ: Dostęp do sieci ciepłowniczej i urządzeń sanitarnych, zagospodarowanie brzegu Wisły

Chcemy, żeby Warszawa była dla wszystkich, żeby był jeden standard. Tutaj mieszkańcy borykają się problemem dostępu do sieci ciepłowniczej. To jest pierwsze i najważniejsze moje zobowiązanie, że będziemy, że będziemy się starali w kadencji, aby tutaj na Pradze-Północ, większość, o ile nie wszystkie nieruchomości, które jeszcze nie mają podłączenia do sieci ciepłowniczej, były podłączone do tejże sieci – mówił Rafał Trzaskowski na konferencji prasowej.

Kolejną kwestią jest stan niektórych urządzeń sanitarnych, tutaj też chcemy, żeby wszystkie nieruchomości, tam gdzie miasto może inwestować, były podłączone pod sieć sanitarną. W końcu zagospodarowanie tego praskiego brzegu Wisły. Chcemy, żeby ten brzeg żył, żeby tu stworzyć park, z poszanowaniem zieleni i ochrony środowiska, żeby tworzyć plaże miejskie, żeby tworzyć ścieżki rowerowe. Bardzo nam zależy, żeby zachować specyfikę bardziej dziką, bardziej sprzyjającą ochronie przyrody – dodał kandydat na prezydenta stolicy.

Brudziński przedstawia nowe propozycje funkcjonariuszom

Szanowne funkcjonariusze i funkcjonariusze, poczucie bezpieczeństwa jest w życiu każdego człowieka jedną z fundamentalnych wartości. To wy swoją służbą zapewniacie bezpieczeństwo. Od początku wielokrotnie podkreślałem, ze moim zdaniem jako szef MSWiA w rządzie premiera Mateusza Morawieckiego jest zapewnienie wam jak najlepszych warunków służby i godnego wynagrodzenia. Niestety mamy do czynienia z wieloletnimi zaniedbaniami, m.in. w kwestii wynagrodzeń. Zdajemy sobie sprawę z waszych oczekiwań. Robimy wszystko, by wasze postulaty i możliwości budżetowe udało się pogodzić. W zeszłym tygodniu na spotkaniu ze stroną związkową przedstawiłem po raz kolejne propozycje zmian, które odnoszą się do wszystkich zgłoszonych przez was postulatów. Podkreślam: tuż przed wakacjami byliśmy gotowi do podpisania porozumienia. Gdyby to się udało wtedy, istniała szansa, że wprowadzone zmiany będą mogły wejść w życie wcześniej – mówi szef MSWiA Joachim Brudziński na filmie opublikowanym przez resort. Jak dodał:

„Dziś chcę przekazać wam szczegóły dotychczasowych rozmów ze stroną społeczną. Zaproponowałem dodatkowe 253 zł podwyżki od 1 lipca 2019 roku dla wszystkich wszystkich funkcjonariuszy. Podkreślam: to kwota dodatkowa. Niezależnie od tego, od 1 stycznia 2019 roku w ramach modernizacji otrzymacie średnio 309 zł podwyżki. Oznacza to, że lipcu 2019 roku będziecie zarabiali średnio 1100 zł więcej niż w 2015 roku. Kolejna nasza propozycja dot. rozliczenia nadgodzin. Do tej pory jedynie strażacy mogli liczyć na płatne nadgodziny i to tylko w wysokości 60%. Proponuję, aby od 1 lipca 2019 roku wprowadzić odpłatność w wysokości 100% stawki godzinowej dla wszystkich służb MSWiA. Pełnopłatne zwolnienia lekarskie to spełnienie kolejnego waszego postulatu. Dotyczyłoby ono tych z was, którzy są na pierwszej linii i na co dzień dbają o nasze bezpieczeństwo, patrolują ulice, wyjeżdżając do pożarów czy strzegąc naszych granic. W ciągu roku w 100% płatne byłoby pierwsze 30 dni zwolnienia. Natomiast za czas chorego powyżej 30 dni będzie wypłacane 80% uposażenia. Od 1 stycznia 2013 roku rząd PO-PSL wprowadził zasadę 25 lat służby i 55 lat życia. Oznacza to, że aby przejść na emeryturę mundurową muszą być spełnione te dwa warunki. Chcemy zrezygnować z wymogu ukończenia 55 lat”

To dzięki ogromnemu wsparciu Mateusza Morawieckiego te dobre propozycje czekają teraz na waszą akceptację. Głęboko wierzę, że osiągniemy porozumienie, bo mamy wspólny cel. Zapewnienie nam jak najlepszych warunków służby – stwierdził minister.

PO składa apelację w procesie wyborczym dot. słów PMM o drogach i mostach. Witczak: Kłamstwo co do faktów nie może być określane mianem chwytu retorycznego ani nie może być określane opinią

Kłamstwo co do faktów nie może być określane mianem chwytu retorycznego ani nie może być określane opinią. Kłamstwo jest po prostu kłamstwem. Kampania wyborcza musi być chroniona prawnie przed kłamstwem. Taka była intencja ustawodawcy, który wprowadził tzw. tryb wyborczy, czyli sądy 24-godzinne, aby dla wyborcy, dla obywatela można było w bardzo szybkim postępowaniu sądowym rozstrzygać o kłamstwie bądź braku kłamstwa. W przypadku kłamstwa drogowego Mateusza Morawieckiego nikt nie ma wątpliwości, że jest to kłamstwo co do faktów, że nie było ani dróg, ani mostów. Dlatego apelujemy, dlatego w sposób zdeterminowany będziemy głośno o tym mówić, żeby wyborcy mogli podejmować decyzje wyborcze w oparciu o prawdę, a nie o kłamstwo” – mówił na konferencji prasowej Mariusz Witczak z PO.