Zainteresowanie projektem dzielnicy przyszłości jest coraz większe, również na świecie. Dzielnica „Przyszłość” to jest przyszłość dla Warszawy. Jestem silnie przekonany, że to jest coś, co sprawi, że w przyszłości gospodarka naszego miasta będzie rozpędzona i będzie jedną z najsilniejszych w Europie, bo dzisiaj innowacje, rozwiązania z zakresu smart city decydują o tym, która miejska gospodarka jest silna, jest z przodu, a która jest z tyłu. To jest bardzo istotne” – mówił na konferencji prasowej kandydat ZP na prezydenta Warszawy, Patryk Jaki.

Dzisiaj inwestorzy na całym świecie szukają miejsc, gdzie powstają te tzw. living laby, czyli miejsca gdzie od początku są tworzone miasta w oparciu o nowe technologie. Szukają takich miejsc do zainwestowania i jeśli Warszawa będzie miała największy taki obszar w Europie, to siłą rzeczy będzie wygrywała, bo nie ma innego wyjścia. Natomiast jeśli nie będzie miała i jeśli Warszawa mocno nie wejdzie w tematy związane i innowacjami, to warszawska gospodarka już za kilka lat nie będzie w stanie dogonić nawet do gospodarek regionu” – dodawał.