– Wyborcy są ci sami, co byli wcześniej. Jest fala populizmu w polityce, bo i jedna i druga strona obiecuje rzeczy nierealizowalne, 5 linia metra, pieniądze dla gospodyń wiejskich. Nikt nie pyta ile to będzie kosztowało i nikt nie troszczy się o te grupy, które ciężko pracują ale nie są grupą nacisku. Widzę ogromny potencjał wśród tych osób, bo nie mają na kogo głosować, często wybierają mniejsze zło. Ta grupa, która nie chce populizmu a nie jest grupą nacisku potrzebuje oferty programowej – mówił Ryszard Petru w Gościu Wiadomości.