Myślę, że to jest dobra decyzja, logiczna, biorąc pod uwagę rozmaite ataki, które pojawiły się na panią Wassermann w momencie, kiedy ogłosiła decyzję o starcie w wyborach samorządowych w Krakowie. Pojawiły się ataki, że będzie chciała wykorzystać prace komisji, a szczególnie to przesłuchanie [Donalda Tuska], najbardziej medialną część prac komisji, do swojej promocji. Pani przewodnicząca podjęła decyzję, żeby przynieść przesłuchanie na pierwszy możliwy termin po wyborach. Dobrze, że mecenas Giertych był zaskoczony. Czego pani przewodnicząca Wassermann nie zrobi w tej sprawie, to jest źle. Widać wyraźnie, że nigdy nie dogodzimy wszystkim” – komentował w Radiu Zet przeniesienie terminu przesłuchania Donalda Tuska przed komisją ds. Amber Gold wicemarszałek Adam Bielan.