300polityka

„[Że chcę kandydować] na prezydenta Polski? Kto jest bardziej skuteczny, kto ma większą moc sprawczą – premier czy prezydent? To premier jest szefem rządu” – mówił w TVN24 prezydent Robert Biedroń, pytany przez Monikę Olejnik o to, dlaczego jego nowe ugrupowanie ma wystartować w wyborach do PE, skoro spekulowało się, że Biedroń wystartuje w wyborach prezydenckich w 2020 roku.

„Apeluję do pani i do wszystkich polityków, żeby nie angażowali politycznie się w tę sprawę. Ta sprawa jest delikatna, dotyczy dzieci. Trzeba stanąć po stronie ofiar. Zawsze daję wiarę ofiarom. Podjąłem wszystkie możliwe kroki, żeby zabezpieczyć tę sytuację. Kiedy dowiedziałem się o tej sprawie w maju, natychmiast podjąłem czynności” – mówił w „Kropce nad i” w TVN24 prezydent Słupska, Robert Biedroń.

„W waszej telewizji [TVN] dochodziło także do sytuacji bulwersujących, do molestowań. Pisały o tym wszystkie media. Czy to oznacza i czy pani [Monika Olejnik] potwierdzi, że pani szef, właściciel państwa koncernu, ponosi za to odpowiedzialność” – dodawał.

– Ostatnia konwencja to było też zaprezentowanie tych młodych twarzy PiS, takiej nowej fali w PiS, młodych, wykształconych, ambitnych, ale już z dużym dorobkiem – stwierdził Tomasz Poręba w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.

– Ja mam takie wrażenie, że ci, którzy trochę się prawdy boją albo nawet bardzo się jej boją, będą teraz kombinować z tym terminem przesłuchania. Donald Tusk się prawdy nie boi, umówił się, że stawi się w tym określonym terminie. W tej chwili tej prawdy boi się PiS, a skoro jej się boi, to przesuwa to na okres powyborczy. Ja myślę, że pani Wassermann, która jest kandydatką na prezydenta Krakowa nie poradziłaby sobie z Donaldem Tuskiem. To jest doświadczony polityk, to jest raz. Dwa, ma przewagę, bo jest niewinny w tym całym zamieszaniu, które próbuje mu PiS zafundować i jest w stanie to udowodnić. Natomiast oni powołali tę komisję tylko po to, żeby się promować, żeby promować poszczególne osoby, którym w ten sposób zwiększa się szanse najlepszy wynik w wyborach samorządowych – mówiła Ewa Kopacz w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po Faktach” TVN24.

– Bardzo sympatyczna osoba. Bardzo przejęta tym, co w tej chwili się w Polsce dzieje. Bardzo żyjąca sprawami kobiet i występująca w Sejmie, jako wnioskodawczyni projektów obywatelskich. Osoba, która potrafi się bić, jest waleczna o słuszną sprawę, więc myślę, że to jest bardzo dobra decyzja, a dla Koalicji Obywatelskiej bardzo dobry partner do walki z PiS-em – mówiła Ewa Kopacz w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po Faktach” TVN24.

– Jestem przekonana, że to jest człowiek, który z polityką jest za pan brat. On wie co robi. Chciałabym tylko przestrzec, z całą sympatią do pana Biedronia, przestrzec przed pewną rzeczą. Żyjemy w takich czasach, takich, a nie innych, wiemy kto rządzi, wiemy kto rządzi, wiemy kto niszczy polską demokrację czy polska praworządność, kto niszczy trójpodział władzy. Dla tego potrzeba jednego lekarstwa i jako lekarz powiem, tym lekarstwem jest porozumienie. Każdy, kto dzisiaj będzie budował swoją karierę polityczną, krytykując opozycję lub ją rozszczelniając lub nie wchodząc do tej koalicji, będzie służył PiS-owi – mówiła Ewa Kopacz w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po Faktach” TVN24.

– Jesteśmy otwarci, naprawdę. Ja myślę, że Robert Biedroń zmieni w pewnym momencie optykę i dojdzie do wniosku, że sprawy Polski są już dzisiaj tak ważne, że jego udział w zjednoczonej opozycji, takiej obywatelskiej, jest równie istotny jak jego kariera polityczna – dodała była premier.

– Jeszcze formalnie rezygnacja nie została przyjęta, więc w ciagu najbliższych dni jeszcze można mnie tytułować rzecznikiem, ale wiadomo, ze rezygnację złożyłem – stwierdził Krzysztof Łapiński w rozmowie z Grzegorzem Kajdanowiczem w „Faktach po faktach” TVN24.