Karczewski: W Polsce naprawdę jest pełna demokracja

W Polsce naprawdę jest pełna demokracja. Wyjeżdżam dosyć często za granicę, rozmawiam z politykami z innych krajów, którzy na Polskę patrzą bardzo życzliwie, z wyłączeniem tylko tych, którzy czytają właśnie „Gazetę Wyborczą”. Bo jeżeli jest przekaz GW, to ten obraz jest jednoznaczny i tamci za granicą są w stanie uwierzyć to, co pisze GW. Wszędzie, gdzie mam możliwość rozmowy z politykami, ale również dziennikarzami, bo bardzo chętnie udzielam wywiadów i tłumaczę, jaka jest sytuacja, tłumaczę dlaczego robimy reformę w wymiarze sprawiedliwości, dlaczego sądy należy w Polsce zmienić, jak im mówię, że wszystko zmieniliśmy w Polsce, w przyszłym roku 30 lat Senatu, ale również i zmian w Polsce, więc przez te 30 lat dokonaliśmy w niektórych obszarach życia społecznego reformy już dwukrotnie, chociażby w oświacie, ale wymiaru sprawiedliwości nie tknęliśmy. On tkwił tak naprawdę jeszcze w czasach komunistycznych. To ostatni dzwonek do tego, aby to zmienić i to zrobiliśmy. I jak oni dowiadują się, że nie było zmiany, żadnych zmian ani w SN ani w ustawach, oni się łapią za głowę, jak to jest możliwe, u nas to już dawno zrobiono, też z oporami, kłopotami, ale zrobiono. U nas tego nie zrobiono – mówił Stanisław Karczewski w rozmowie z Pawłem Lisickim w „Salonie politycznym Trójki”.