Suski: Dziś politycy opozycji wylegują się na plaży nad morzem i nawołują obywateli do agresji. Gdyby chcieli walczyć o demokrację to oni by tam byli

>- Policja nie ma rozkazów używania siły. Policja nie daje się sprowokować. Jak rządziła PO to wtedy strzelano do górników, wydawano rozkazy strzelania z broni gładkolufowej czy podpalenia budki, żeby obciążyć Bogu ducha winnych ludzi. Ten rząd traktuje demonstrantów tak jak w demokratycznym państwie traktuje się osoby o odmiennych poglądach ale demonstranci atakują policję.Ci ludzie przychodzą wywołać awanturę i żeby pokazać na całym świecie że policja bije demonstrantów. Opozycja przegrała wybory i podpuszcza obywateli. Dziś politycy opozycji wylegują się na plaży nad morzem i nawołują obywateli do agresji. Gdyby chcieli walczyć o demokrację to oni by tam byli. Podobno nawet płacą dniówki za demonstrowanie. Policja spokojnie stoi i ochrania obiekty – mówił Marek Suski w Woronicza 17.