Terlecki o sprawie Głębockiego: Wydaje mi się, że to niedopatrzenie Kancelarii Prezydenta, że nie dostaliśmy na czas tej informacji

Rzeczywiście poseł [Głębocki] głosował, już nie poseł, a może jeszcze poseł, to prawnicy mają różne zdanie, trzykrotnie, w trzech głosowaniach, sporo tych głosowań się wtedy odbyło, ale w żadnym nie miała miejsca taka sytuacja, żeby jego głos o czymkolwiek decydował. Najczęściej to była różnica 20 głosów, raz 7, więc nie podważa to wyniku wyborów, natomiast rzeczywiście popełniono tu błąd, Kancelaria Sejmu dostała – z tego, co w tej chwili wiemy – informację już po tych głosowaniach o tym, że wcześniej została podpisana decyzja prezydenta – stwierdził Ryszard Terlecki na briefingu w Sejmie.

Z dotychczasowej wiedzy wydaje mi się, że to jakby niedopatrzenie Kancelarii Prezydenta, że nie dostaliśmy na czas tej informacji i poseł głosował w przekonaniu, że jeszcze ta nominacja nie nastąpiła – dodał szef klubu PiS.