Karczewski: Rozmawiałem z PAD. Wiedział o kierunkowej decyzji
– Rozmawiałem z prezydentem i mogę powiedzieć tylko tyle, że o kierunkowej decyzji, nie ostatecznej, wiedział w wyniku tych rozmów, jakie prowadziłem. Prezydent nie był zaskoczony decyzją – mówił Stanisław Karczewski w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.
Rzepecki: Senatorowie POPiS-u dzisiejszym głosowaniem ws. referendum pokazali suwerenowi środkowy palec
Senatorowie POPiS-u dzisiejszym głosowaniem w sprawie #referendum pokazali Suwerenowi środkowy palec. To wstyd i hańba. Partiokracja po raz kolejny wygrała z Demokracją. Obywatele rozliczą Was za to głosowanie.Jednocześnie dziękuję 10 senatorom którzy stanęli na wysokości zadania
— Łukasz Rzepecki (@LukaszRzepecki2) July 25, 2018
„Możemy pomyśleć wspólnie z prezydentem”. Karczewski nie wyklucza referendum w innym terminie
– Będziemy dyskutować o zmianie w Konstytucji. Możemy pomyśleć wspólnie z prezydentem. Padło podczas tej debaty i podczas debat wcześniejszych bardzo wiele propozycji. Nie tylko debatę związaną z 10-11 listopada, ale zmiana terminu, może korekta pytań, może kiedy indziej zrobić. Był prof. Terlecki i proponował, żeby zrobić to referendum czy podobne, wspólnie z prezydentem, podczas wyborów do PE – mówił Stanisław Karczewski w rozmowie z Dorotą Gawryluk w Polsat News.
Kwaśniewski: Wytłumaczenie, że nieprzyjęcie tego referendum jest winą Platformy, to jest szkoła absurdu
„Wytłumaczenie, że nieprzyjęcie tego referendum jest winą Platformy to jest szkoła absurdu. W moim ranking marszałek Karczewski wysuwa się na pierwszą pozycję, bo wymyślenie takiego argumentu to jest mistrzostwo, a po drugie wytłumaczenie, że to jest sukces prezydenta Dudy to kolejne mistrzostwo” – mówił w „Faktach po Faktach” w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Kwaśniewski: Decyzja dla prezydenta jest taką bolesną porażką dziś, ale uchroni go przed ciężką katastrofą, gdyby do referendum doszło. Smak decyzji – słodko-kwaśny
„Decyzja dla prezydenta jest taką bolesną porażką dziś, ale uchroni go przed ciężką katastrofą, gdyby do referendum doszło w listopadzie. Sam tej decyzji dla prezydenta Dudy jest słodko-kwaśny, a dla nas jest dobrze, dlatego, że trzeba bronić konstytucji, stosować ją i prowadzić rzetelną debatę, a to wszystko, co obserwowaliśmy w ostatnim roku nie było ani poważne, ani rzetelne. Dobrze, że skończyło się tak jak się skończyło” – mówił w „Faktach po Faktach” w TVN24 były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Karczewski: Analizowaliśmy wszystkie aspekty do samego końca. Głównie termin i koszty przechyliły tę szalę na taką decyzję, jaką właśnie podjęliśmy
„Analizowaliśmy wszystkie aspekty do samego końca. Decyzję podjęliśmy w konsultacji ze ścisłym kierownictwem partii na sam koniec czasu, przed głosowaniem. Głównie termin i koszty zadecydowały, przechyliły tę szalę na taką decyzję, jaką właśnie podjęliśmy” – mówił Marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.
Mazurek: Wśród senatorów zwyciężyło myślenie techniczne
Wśród senatorów zwyciężyło myślenie techniczne. Uwagi PKW mówiące min.o tym,że termin referendum może utrudnić lub uniemożliwić jego przeprowadzenie spowodowały , że wniosek PAD nie zyskał akceptacji.Jesteśmy pełni szacunki do PAD i zawsze gotowi do rozmowy z nim.
— Beata Mazurek (@beatamk) July 25, 2018
Karczewski: Liczyłem na to, że senatorowie PO wzniosą się ponad nienawiść, ponad walkę polityczną i nie wyrażą swojej opinii, wstrzymają się od głosu
„Liczyłem na to, że senatorowie PO wzniosą się ponad nienawiść, którą wczoraj widzieliśmy, że wzniosą się ponad walkę polityczną i nie wyrażą swojej opinii i wstrzymają się od głosu. Podjęli taką decyzję [że zagłosują przeciw]. To też świadczy, że Platforma Obywatelska z tego drugiego członu niewiele zostawiła” – mówił Marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.
Trzaskowski: Porażka PiS w Warszawie to będzie porażka metody politycznej, którą obserwujemy od 3 lat
– Porażka PiS w Warszawie to będzie porażka metody politycznej, którą obserwujemy od 3 lat. To będzie początek ich końca – mówił Rafał Trzaskowski na konwencji w Warszawie. – Te wybory zadecydują, czy warszawiacy opowiedzą się jak prawie zawsze, za prawdą, wartościami i wolnością, czy pozwolimy żeby ktoś ich dalej oszukiwał. Te wybory zadecydują, czy za rok w wyborach do Sejmu będziemy mieć przekonanie, że wszystko zaczęło się w Warszawie, czy właśnie tutaj znaleźliśmy metodę, że zrobiliśmy pierwszy krok. Zwyciężymy, na pewno zwyciężymy – zakończył.
Karczewski: Nikt z senatorów PiS nie głosował przeciwko inicjatywie pana prezydenta. Bardzo szanujemy tę inicjatywę
„Nikt z senatorów PiS nie głosował przeciwko inicjatywie pana prezydenta. Od początku, od pierwszego dnia mówiliśmy i powtarzaliśmy, że idea bardzo dobra, potrzebna, że dyskusja wokół konstytucji jest niezbędna, że powinna objąć jak najszerszą grupę osób. Bardzo szanujemy tę inicjatywę pana prezydenta” – mówił Marszałek Senatu, Stanisław Karczewski.
„My, senatorowie PiS, również nie głosowaliśmy przeciwko inicjatywie pana prezydenta Komorowskiego, bo wiemy jak ważna jest inicjatywa referendum, że referendum to najwyższa forma demokratycznej wypowiedzi, decyzji obywateli” – dodawał.
Trzaskowski: Na ile wiarygodny jest wiceminister sprawiedliwości, który robi zamach na niezależne sądy, po to żeby zapewnić sprawiedliwość tylko i wyłącznie swoim kolegom?
– Mam do was pytanie: na ile wiarygodny jest wiceminister sprawiedliwości, który robi zamach na niezależne sądy, po to żeby zapewnić sprawiedliwość tylko i wyłącznie swoim kolegom? Minister, który przez swoją skrajną nieudolność niszczy reputację naszego kraju i naraża na szwank nasze bezpieczeństwo. Na ile wiarygodny jest ktoś, kto postępuje tak, że naraża na szwank unijne wsparcie na inwestycje w naszym mieście, łamiąc wszystkie najważniejsze zasady klubu, jakim jest UE? Na ile wiarygodny jest ktoś, kto przez cały czas obiecuje jedno, a robi coś dokładnie odwrotnego – mówił Rafał Trzaskowski na konwencji w Warszawie.
Mucha: Mogę powiedzieć jako obywatel: żałuję, szczerze żałuję, że społeczeństwo tej szansy nie będzie miało, żeby się 10 i 11 listopada w referendum wypowiedzieć
„Mogę powiedzieć jako obywatel: żałuję, szczerze żałuję, że społeczeństwo tej szansy nie będzie miało, żeby się 10 i 11 listopada w referendum wypowiedzieć” – mówił po głosowaniu minister Paweł Mucha.
„Nie mam przekonania, że to porażka pana prezydenta. Pan prezydent przedstawił inicjatywę, która w moim przekonaniu cieszy się poparciem społecznym, która była bardzo pozytywnie odbierana przez społeczeństwo” – dodawał.