Gersdorf w liście do PAD wytyka brak formalnego stwierdzenia przejścia w stan spoczynku i kontrasygnaty premiera. „Moja kadencja trwa nadal aż do 30 kwietnia 2020”

Prezes Małgorzata Gersdorf w liście przesłanym do prezydenta Andrzeja Dudy tłumaczy, dlaczego – jej zdaniem – przepisy ustawy o Sądzie Najwyższym dot. przejścia w stan spoczynku nie wywołały skutków prawnych. W ocenie prof. Gersdorf brak formalnego stwierdzenia przejścia jej w stan spoczynku (prezydent przesłał tylko pismo z datą przejścia w stan spoczynku) oraz brak kontrasygnaty premiera powodują, że sędziowie, którzy otrzymali dokumenty, nadal są sędziami w stanie czynnym: „Dlatego odnosząc (…) do pisma przesłanego przez Pana Prezydenta, należy stwierdzić, że jego treść nie zawiera elementów, które sprawiłyby, że można byłoby je uznać za czynność konwencjonalną wywołującą skutki w niej przewidziane, a zatem stwierdzające wobec mnie o dacie przejścia bądź przejściu w stan spoczynku”.

Biorąc zatem pod uwagę przedstawioną argumentację związaną z powołaniem mnie do pełnienia funkcji Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego stwierdzam, że moja kadencja trwa nadal aż do dnia 30 kwietnia 2020 i jestem zobowiązana do sprawowania tego urzędu z mocy najwyższego prawa Rzeczypospolitej Polskiej – Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej” – dodaje w piśmie Gersdorf.