PO składa projekt ustawy o rekompensatach dla pokrzywdzonych brakiem ustawy reprywatyzacyjnej

Minął ponad rok działalności komisji weryfikacyjnej, zajmującej się warszawską reprywatyzacją. Komisja niestety nie ma się czym pochwalić. Cały szereg decyzji podjętych przez komisję jest zaskarżany do sądu, jeśli trafiają do sądu, jak chociażby te dotyczące kar nakładanych na prezydent Hannę Gronkiewicz-Waltz, decyzje te są przez sądy uchylane. Patryk Jaki tak bardzo boi się wyroków, orzeczeń sądów w sprawie komisji, że występuje do sądu o odroczenie rozpraw dot. Decyzji komisji. Nie ma pewności, obawia się, żę są tak źle napisane, że mogą być przez sądy odrzucone. Ale cały czas ta komisja służy jednocześnie za zaplecze PR-owskie dla kampanii wyborczej, prowadzonej już od roku przez posła, ministra Jakiego. Przygotowywał się do startu na prezydenta Warszawy od wielu miesięcy, a komisja weryfikacyjna ma być trampoliną do udziału w wyborach. W związku z tym wszystkie decyzje komisji są właściwie podporządkowane rytmowi kampanii wyborczej. Patryk Jaki stara się stworzyć wrażenie, że pomaga lokatorom z reprywatyzowanych kamienic. Fakty są jednak zupełnie inne. Widzimy, że decyzje dot. Zadośćuczynienia czy odszkodowań wydawane są właściwie spod dużego palca, zupełnie uznaniowo, na podstawie swobodnej oceny przewodniczącego, który patrzy na pana Kowalskiego, pan mi wygląda na 3 tys., a pani na 300 tys. i takie decyzje są wydawane. Brakuje jednoznacznych, jednolitych kryteriów przyznawania odszkodowań. Dlatego zdecydowaliśmy o tym, że klub Platformy złoży ustawę, która ten obszar porządkuje, bo ludziom należą się środki rekompensujące straty, które ponieśli, ale powinno być to zrobione uczciwie, praworządnie, transparentnie, a nie po PiS-owsku, jak robi to Patryk Jaki – stwierdził Jan Grabiec na briefingu w Sejmie.