Karczewski o wyborze ławników SN: Czuję niedosyt. Byłem przekonany, że będzie więcej chętnych

Powinni wziąć udział w głosowaniu [senatorowie opozycji w głosowaniu nad wyborem ławników SN]. Mnie to bardzo dziwi. UWażam takie zachowanie nielicujące z godnością senatora. Uważam że pobranie karty, niewypełnienie jej i wyniesienie poza salę obrad jest nagannym i niedopuszczalnym zachowaniem. Nie było takiego sygnału, że senatorowie nie zagłosują. O zgodności z Konstytucją bądź nie decyduje tylko i wyłącznie TK, a na pewno nie senatorowie Platformy – mówił Stanislaw Karczewski w rozmowie z dziennikarzami w Senacie.

Czuję niedosyt, bo byłem przekonany, że będzie więcej chętnych. Jestem przekonany zresztą, że do następnego naboru dużo więcej chętnych osób zgłosi się i mam niedosyt właśnie z tym związany. Zbyt mało osób zainteresowanych taką działalnością. To też świadczy o słabości naszego społeczeństwa obywatelskiego, ale jestem optymistycznie nastawiony i przekonany, że w przyszłości będzie takich chętnych osób dużo więcej – dodał marszałek Senatu.