KO krytykuje decyzję o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu. Kidawa-Błońska: Dobrze by było, gdybyśmy wrócili do zwyczajowego spotykania się co dwa tygodnie

Jesteśmy po prezydium i Konwencie Seniorów. W najbliższą środę odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Sejmu. W zapowiedziach miały to być ustawy dot. wysypisk śmieci i problemów z tym związanych, jednak te ustawy w trybie pilnym niczego nie rozwiązują. Tak naprawdę to pokazuje to, że opozycja chciała, żeby posiedzenia Sejmu odbywały się co 2 tygodnie, to jest racjonalna decyzja, żeby nie robić takich nadzwyczajnych posiedzeń. Te ustawy, które będziemy podobno w trybie pilnym przyjmować, niczego pilnego nie rozwiązują” – mówiła po posiedzeniu Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska.

Nie ma informacji dot. suszy. Ona nie jest przewidziana na to posiedzenie, przynajmniej na razie. Dopiero w poniedziałek pan marszałek ma zwrócić się do ministra środowiska z zapytaniem, czy byłby gotowy na środę w kwestii udzielenia informacji. Jeżeli chodzi o kwestię wysypisk, to ustawa dot. inspekcji ochrony środowiska, ten projekt ustawy ma wejść w życie po uchwaleniu, 1 stycznia 2019 roku, a jeden z przepisów nawet w 2020 roku. Gdzie tutaj przymiot pilny?” – dodawała wicemarszałek Barbara Dolniak.

Zamiast zwoływać posiedzenia w trybie nadzwyczajnym, dobrze by było, gdybyśmy wrócili do zwyczajowego spotykania się co dwa tygodnie” – przekonywała Kidawa-Błońska.