Terlecki: Chodzi o uproszczenie ordynacji

Chodzi o uproszczenie ordynacji, o to, żeby ona bardziej przypominała też wybory parlamentarne, żeby wyborcy mieli jasność, jak głosują, żeby znieść tą sytuację rywalizacji miedzy okręgami, żeby nie było wędrujących mandatów, które się przenoszą z jednego do drugiego. W jednym okręgu ktoś wygrywa wysoko, ale nie uzyskuje mandatu, bo ten mandat się gdzieś przenosi. Chodzi o to, żeby nie było tego przymusu mieszania 10 kandydatów na każdej liście, bo to przecież powinno zależeć od ilości mandatów w danym okręgu – stwierdził Ryszard Terlecki w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie, odnosząc się do projektu zmian w Kodeksie wyborczym.