Mazurek o Nitrasie: Jak nie umie się dostosować, to albo niech się leczy, albo niech rezygnuje

Proszę pana, jaki mobbing? To nie jest przecież żaden mobbing. Gdyby sięgnąć do definicji z kodeksu pracy, to absolutnie z mobbingiem nie ma nic do czynienia. Nitras próbuje zrobić z siebie męczennika. My w to nie idziemy. Ja już nie chcę z nim rozmawiać, bo jaki on jest, to każdy widzi. Są stenogramy mówiące o tym, ile razy on przerywał posiedzenie Sejmu. Mnie nie interesuje to, że on jest taki, jaki jest. Jak nie umie się dostosować, to albo niech się leczy, albo niech rezygnuje. Nikt nikomu nie odmawia prawa zabierania głosu zgodnie z regulaminem. Zachowujmy się wszyscy przyzwoicie, natomiast jak ktoś nie umie się zachować, to niech nie ma pretensji, że zostanie w taki czy inny sposób ukarany – stwierdziła Beata Mazurek w rozmowie z Piotrem Witwickim w „Politycznym Graffiti” Polsat News, pytana o zarzuty stawiane przez Sławomira Nitrasa.