Gowin o ukaraniu Nitrasa: Rozumiem, że muszą być jakieś kroki dyscyplinujące. Jestem łagodnym człowiekiem. Podjąłbym mniej drastyczne

Nie jestem marszałkiem. To są moi koledzy z Prawa i Sprawiedliwości, ale to są też ludzie, którzy biorą odpowiedzialność za to, żeby debata sejmowa przebiegała w sposób w miarę cywilizowany. Jeżeli pan marszałek Kuchciński powiedział panu posłowi Nitrasowi po pierwszych dwóch kwadransach, że zakłócał prowadzenie obrad 38 razy, to rozumiem, że muszą być jakieś kroki dyscyplinujące. Czy one były zbyt drastyczne? Ja jestem łagodnym człowiekiem. Pewnie podjąłbym mniej drastyczne” – mówił w TVN24 wicepremier Jarosław Gowin.