Kukiz: Kota nie ma, myszy harcują. Gdyby prezes Kaczyński fizycznie był na miejscu, sytuacja wokół protestu w Sejmie wyglądałaby zupełnie inaczej

Kota nie ma, myszy harcują. Mamy do czynienia z takim ustrojem, gdzie wszystko jest oparte na jednej osobie. Myślę, że myszki boją się dzwonić [do prezesa Kaczyńskiego]. To jest taki ustrój, system, gdzie wszystko jest oparte na wodzu. Tak jak za komuny. To samo było w czasach Platformy. Jeżeli ktoś dzwoni do wodza, to mówi, że wszystko jest w porządku. Gdyby był fizycznie na miejscu, zupełnie inaczej wyglądałaby ta sytuacja” – mówił w Radiu Zet o nieobecności prezesa Kaczyńskiego podczas protestu osób z niepełnosprawnościami Paweł Kukiz.