Jaki: Nie widzę żadnego problemu, żeby Okęcie zostało, ale jako lotnisko lokalne

Jestem w stanie wyrazić państwu swoją opinię i dlatego uważam, że dopóki nie powstanie CPK, Okęcie musi pełnić swoją dotychczasową rolę. Natomiast jak powstanie CPK, jeżeli warszawiacy to zaakceptują, nie widzę żadnego problemu, żeby lotnisko Okęcie zostało, ale jako lotnisko lokalne, czyli żebyśmy się cofnęli kilka lat do tyłu. Ma to wiele zalet. Przede wszystkim pomoże to mieszkańcom sąsiednich dzielnic, którzy jak wprowadzali się na Ursynów czy inne dzielnice, na które oddziaływuje lotnisko, to ten ruch nie był tak uciążliwy. Po drugie, jeżeli CPK powstanie tylko z otaczającymi go inwestycjami, czyli np. Szybką koleją i ta kolej ma prowadzić z centrum Warszawy do CPK w 15 minut, czyli szybciej niż dzisiaj często na Okęcie. Dodatkowo chciałbym, żeby z kartą warszawiaka można było dojechać za darmo do CPK, co oznacza, że nie tylko szybciej dojadą warszawiacy niż dzisiaj na Okęcie, ale taniej na Okęcie. To nie wszystko. Będą jeszcze inne zalety. Mianowicie każdy, kto choć trochę prześledził statystyki i fakty związane z rozwojem Okęcia wie, że w ostatnim roku ruch na Okęciu zwiększył się o 26%. Jeżeli w tym tempie ruch będzie się zwiększał, to znaczy, że to lotnisko kompletnie się zakorkuje i Warszawa straci swoje możliwości rozwojowe. Dzisiaj, kiedy w Europie i na świecie ta infrastruktura staje się coraz bardziej dostępna, tańsza, nie ma rozwoju gospodarczego żadnej metropolii bez lotniska z prawdziwego zdarzenia, które może się rozwijać na wiele lat do przodu. Dlatego dzisiaj tak naprawdę różnica między mną a Rafałem Trzaskowskim w myśleniu o lotnisku to różnica między myśleniem prorozwojowym i prowincjonalnym. Jeżeli my dzisiaj nie podejmiemy decyzji o budowie nowego lotniska, takiego jak CPK, co zresztą Platforma słusznie zauważyła już kilka lat temu, to się okaże, że Warszawa straci swoje możliwości rozwojowe – gospodarcze, turystyczne, biznesowe. Jeżeli stolica chce się rozwijać, to nie ma innego wyjścia jak budowanie nowego portu lotniczego – mówił Patryk Jaki na briefingu, pytany o CPK. Jak podkreślił, Okęcie może zostać w formie lotniska lokalnego, a jeżeli się okaże, że wszyscy i tak korzystają z CPK, to można rozważyć inne możliwości.