Szefernaker o sprawie Gawłowskiego: Domyślam się, że gdyby w podobnej sytuacji był poseł PiS, to od wczoraj byłoby rozpętane piekło
– Na pewno sprawa powinna zostać wyjaśniona. Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa. Organy, które wyjaśniają tego typu kwestie, powinny również wyjaśnić tę sprawę. Powiem szczerze, czytając dzisiaj rano ten wywiad w jednym z portali, byłem zaszokowany. Wczoraj mieliśmy, także w mediach społecznościowych, obserwowałem, jak wielu dziennikarzy broniło Gawłowskiego. Sam z dystansem podchodzę do wszystkich zarzutów, które są stawiane Gawłowskiemu. Jestem posłem z okręgu wyborczego pana posła i powiem szczerze, życzę mu, żeby się oczyścił z tych zarzutów, bo te zarzuty, które są stawiane, nawet te wczorajsze, to wstyd dla Pomorza Środkowego, Koszalina, dla mieszkańców regionu, że w tej chwili mówi się o tym regionie przez pryzmat posła, który od wielu kadencji był tam wybierany i dobrze byłoby także dla klasy politycznej, żeby politycy bez względu na to, z jakiej partii są, oczyszczali się z takich zarzutów. Z drugiej strony wiele osób broniło Gawłowskiego, że to Radio Szczecin bezpardonowo atakuje, że media publiczne, itd. Dziś się okazuje, że na jednym z portali jest informacja, że to był zwykły sponsoring, jak to mówi ta pani, a nie agencja towarzyska. Domyślam się, że gdyby była taka sytuacja, że w podobnej sytuacji byłby poseł PiS, to by było piekło od wczoraj rozpętane w mediach. Tymczasem dzisiaj jeden z portali pisze, że zwykły sponsoring. Szanowni państwo, pójdźmy po rozum do głowy, nazywajmy rzeczy po imieniu. Wcale nie feruje wyroków, ponieważ może była taka sytuacja, że poseł o niczym nie wiedział, często się zdarza, że ktoś podpisuje umowę, wynajmuje mieszkanie i nie dogląda tego mieszkania, nie zajmuje się tym. Różnie bywa. Aczkolwiek uważam, że osoby pełniące funkcje publiczne powinny dołożyć wszelkich staranności do tego, żeby wiedzieć, kto jednak wynajmuje u nich mieszkanie. Jak spojrzeć naszym mamom, siostrom w oczy? Zwykły sponsoring? Co to w ogóle jest? Jaki to jest poziom? To pokazuje degenerację III RP, w jaki sposób mówi się o pewnych rzeczach – stwierdził Paweł Szefernaker w „Sygnałach dnia” PR1.